- Pomogliśmy już przeszło 20 zgłoszonym osobom. Najczęściej są to prośby o zrobienie zakupów spożywczych, czy prośby o wykupienie leków i ich dostarczenie. Zdarzają się jednak bardziej nietypowe prośby, np. pewna starsza pani zgłosiła zapotrzebowanie na węgiel, ponieważ zabrakło go jej. Udało nam się załatwić tanie obiady z dowozami dla starszych osób w domu seniora. Chyba najciekawsze zgłoszenie było od osoby, która znajduje się w kwarantannie i potrzebowała sprawnej lodówki... Tę prośbę również udało nam się spełnić. Jest już ponad 1800 członków na naszej grupie, a takich, którzy zgłosili się przez formularz z konkretnymi danymi do siebie i informacją jak mogą pomóc jest trochę ponad 100. Można natomiast powiedzieć, że tych najbardziej zaangażowanych jest 10-20 osób, także nie jest to jakaś olbrzymia i nieskończona liczba – podsumowuje dotychczasowe działania Widzialnej Ręki Agnieszka Koncka-Olejnik, inicjatorka akcji w Piotrkowie. Dodała także, że aby pomagać dalej w bezpieczny sposób potrzebują i zwracają się z prośbą o jednorazowe rękawiczki ochronne oraz gumki do produkcji masek.
Organizatorzy cały czas zachęcają do dołączania do grupy. Dalej potrzebne są osoby, które mogą pomóc, ale przede wszystkim proszą o kontakt tych, którzy tej pomocy potrzebują. Zgłaszać można się drogą elektroniczną przez portal Facebook, pocztą na adres: biuro@harc.com.pl lub pod numerem telefonicznym 794 522 583 w godzinach od 8 do 12. Jednocześnie organizatorzy proszę, aby korzystać z numeru telefonu tylko w sytuacji kiedy rzeczywiście ta pomoc jest niezbędna, gdyż obecnie otrzymują przeszło 100 telefonów dziennie, z których zaledwie około 10% jest uzasadnione.