Losy referendum w sprawie odwołania prezydenta Piotrkowa rozstrzygnęły się we wtorek podczas obrad Naczelnego Sądu Administracyjnego. - Dwa sądy, dwa wyroki. Jeden sąd mówi tak, drugi nie - komentują w mediach społecznościowych przedstawiciele grupy referendalnej.
W dniu dzisiejszym NSA w Warszawie uchylił wyrok WSA w Łodzi, który przyznał nam rację w sprawie zakwestionowania części podpisów poparcia pod referendum w sprawie odwołania prezydenta Krzysztofa Chojniaka przed upływem kadencji. Referendum zatem nie odbędzie się. Nie ma już innej instancji, do jakiej moglibyśmy się odwołać w tym kraju. Przez te wiele miesięcy walczyliśmy o każdy złożony przez Was podpis. Niestety zderzyliśmy się ze ścianą administracyjnej biurokracji. Dziękując wszystkim, którzy poparli naszą inicjatywę chcemy również powiedzieć, że broni nie składamy i zawsze będziemy walczyć o to, żeby mieszkańcom Piotrkowa żyło się lepiej. Jak mawiał Winston Churchill: "Sukces nigdy nie jest ostateczny. Porażka nigdy nie jest totalna. Liczy się tylko odwaga.” I tego się trzymajmy. Niebawem znów o nas usłyszycie. Obserwujcie nasze kanały w mediach społecznościowych - czytamy na facebook'u Referendum Piotrków Trybunalski 2023.
Przypomnijmy, WSA uwzględnił skargę grupy referendalnej i uchylił postanowienie komisarza, który odrzucił wniosek o przeprowadzenie referendum. Komisarz wyborczy postanowił się odwołać od wyroku WSA.