W najnowszym „Tygodniu Trybunalskim”: Ten pub nie może upaść!

Środa, 11 marca 2015164
Trudno zjednoczyć więcej niż 100 mieszkańców naszego miasta wokół wspólnej idei. Tym razem jest inaczej. Już 4,5 tysiąca osób chce ratować najpopularniejszy lokal w mieście. Właściciela SKYY Pubu przy ul. Rycerskiej sąd ukarał za zakłócanie ciszy nocnej, a w tej sytuacji przyszłość lokalu stoi pod znakiem zapytania.
fot. asfot. as

„W związku ze skargami mieszkańców ulicy Rycerskiej dotyczącymi zakłócania ciszy nocnej SKYY Pub zagrożony jest zamknięciem. Nie pozwólmy na to, aby najlepszy lokal w Piotrkowie musiał zakończyć swoją działalność. SKYY Pub to nie tylko bar, ale także świetna restauracja oraz miejsce wielu imprez kulturalnych. To miejsce, które piotrkowianie uwielbiają, tłumy świadczą same za siebie - czytamy o wydarzeniu „Ratujmy SKYY Pub” na profilu społecznościowym.

 

Właściciel lokalu Darek Kowalczyk przewiduje czarny scenariusz. - Ten najczarniejszy jest taki, że w sezonie ogródkowym będziemy zamykali o 22 - mówi.

 

Więcej w najnowszym "Tygodniu Trybunalskim". Już w kioskach oraz w wydaniu elektronicznym.


Zainteresował temat?

16

5


Zobacz również

Komentarze (164)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Bednarski ~Bednarski (Gość)17.03.2015 07:37

niech Kowalczyk daje pracę ale we Wrocławiu

44


xxx ~xxx (Gość)12.03.2015 16:07

Ten Pub jest tyle czasu i nagle teraz zaczelo komus to przeszkadzac??? osoby ktore pisza.. to pozamieniajcie sie z tymi ludzmi na mieszkania... nie badzcie smieszni... ze po takim czasie nagle komus sie glosno zrobilo. Ja mieszkam w bloku .. i u mojej sasiadki...czy to dzien czy to wieczor ... policja jest notorycznie.. bo pewnej sasiadce przeszkadza 4-letnie dziecko ktore bawi sie w swoim mieszkaniu,,,,ale to jest przeciez chalas nie do wytrzymania !!! w dzien przeszkadza a po 22 to ono juz spi. poprostu ludzie nie maja co robic i szukaja miodu w du...!!! .

86


nowy<> ~nowy<> (Gość)16.03.2015 15:02

Drodzy obywatele, proszę zwrócic uwagę że dzięki takim osobą jak Pan Dariusz, młodzi ludzie mają pracę, nie szwendają się nocami po mieście. Z drugiej strony wreszcie można z przyjemnością iść zjeść dobrą kolację napić się regionalnego piwka, posłuchać muzyki. Ludzie zastanbówice się czy ma to sens, takie protesty to jedna wielka kpina, widac tylko że brak mieszkancom Rycerskiej wykształcenia i osobistej ogłady. Takie sprawy można załatwić bez udziału Instancji wyższej jakim jest Sąd Piotrkowski. Z drógiej swtrony Panie Darku, znając nasz Piotrkowski Niezawisły Sąd i jego skandaliczne wyroki, mogę tylko współczuć. Pozdrawiam, wszystkich kumatych.

45


SPOOF ~SPOOF (Gość)16.03.2015 12:09

TA ZRÓBMY SAME KOŚCIOŁY I PLACE ZBAWICIELI

35


Bednarski ~Bednarski (Gość)16.03.2015 07:23

ale w ogóle nie ma o czym mówić, Kowalczyk wypad z baru, wypad z barem

63


97-300 ~97-300 (Gość)15.03.2015 15:49

powiernik napisał "Od wprowadzenia gospodarki wolnorynkowej, powiedzmy od 25 lat, mamy rynek pracodawcy, czyli teoretycznie non stop mamy w Polsce kryzys gospodarczy (porównując do sytuacji państw Europy Zachodniej). Sytuacja może się dopiero zmienić jeśli będziemy mieć rynek pracobiorcy, czyli to my będziemy dyktować warunki a pracodawcy będą nas zachęcać wyższymi pensjami i bonusami w zamian za podpisanie umowy o pracę. A na to się niestety nie zanosi, gdyż pod hasłem "brakuje specjalistów" ściągamy do Polski masę pracowników z Ukrainy i Chin, którzy zgodzą się pracować za nasze głodowe pensje i na dziwnych umowach.
Jedyne szybkie rozwiązanie to wprowadzenie minimalnej stawki godzinowej jak w Niemczech, UK czy Irlandii. Rząd tego jednak nie zrobi, gdyż posłowie i ich rodziny mają własne firmy nastawione na maksymalny zysk, niechętnie dzielące się zyskiem z pracownikami. " W tym kraju długo jeszcze będziemy wyczekiwać na standardy o których piszesz ,ciekawie.Pozdrawiam.

40


okok ~okok (Gość)15.03.2015 09:37

bezczelność. Te podpisy nie zmieniają faktu, że funkcjonowanie lokalu w tym miejscu przeszkadza mieszkańcom. Co innego wyjść posiedzieć co jakiś czas w lokalu, a co innego mieszkać przy nim i znosić hałas i uciążliwości. Zbierając podpisy pokazuje swoją arogancję. Nikt mu nie broni prowadzić baru, ale niech tym nikomu nie przeszkadza

97


m-m ~m-m (Gość)15.03.2015 20:40

Popatrzmy na duże miasta np na taką Warszawę, na starym mieście i uliczkach odchodzących jest mnóstwo knajpek, restauracji, barów i dyskotek itd. Ludzie tam normalnie mieszkają i wszystko gra. Wiedzą gdzie mieszkają, wiedzą że jest to centrum kulturalne miasta i przewija się tam tysiące ludzi codziennie.
Co do mieszkania w kamienicach na starym mieście, kiedyś był to prestiż, za czasów komuny w te kamienice przesiedlono ludzi którzy psuli i niszczyli wizerunek tych miejsc, tak się kiedyś zabijało miasta. Od 2000 roku nasze miasto bardzo dobrze rewitalizuje Rynek i okolice za co wszyscy powinniśmy być wdzięczni, bo już nie boimy się tam chodzić, ale bawimy się tam i spędzamy weekendy z wielką ochotą. Dlaczego chcecie to psuć ? Czy nie chodzi o to żeby poprawiać jakość życia mieszkańców i dbać o wizerunek naszego Piotrkowa. Pięknie się rozwija a przez takie właśnie zachowanie znowu chcecie je zabić. Trzeba pogodzić się z tym że coś się dzieje, a nie zamykać się na wszystko co jest nowe. Jeśli jest za głośno to poproście administratorów kamienicy o okna które wyciszą hałas i trzeba się przyzwyczaić. Sama mieszkam w Warszawie w samym centrum miasta pod sobą mam 3 knajpy w których codziennie coś się dzieje, przyzwyczaiłam się do hałasów, wiedziałam na co się pisałam i odpowiada mi to, wiem że tak ma być i tak będzie.

52


ble ~ble (Gość)15.03.2015 22:08

To sobie mieszkaj jak ci tak pasuje

50


Q ~Q (Gość)15.03.2015 10:36

A jakie podatki płaci własciciel tej "mordowni" ? Może tu jest rozwiązanie problemu ? Na jakich umowach i stawkach jest zatrudniony personel ?

80


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat