W Radomsku zbierają na kolonie

Gazeta Radomszczańska Niedziela, 28 kwietnia 20131

11 tys. zł potrzebuje radomszczański Polski Czerwony Krzyż, aby zorganizować kolonie dla swoich najmłodszych podopiecznych. Jeżeli uda się zebrać pieniądze, w wakacje do ośrodka w Sulejowie wyjedzie 20-osobowa grupa maluchów
fot. J. Dąbrowska - Gazeta Radomszczańskafot. J. Dąbrowska - Gazeta Radomszczańska
 

Część potrzebnych funduszy przekazał już urząd miasta. To 6 tys zł. Brakującą kwotę PCK chce pozyskać dzięki akcji „Gorączka złota”. Przypomnijmy. PCK zbiera „złote” monety, czyli 1, 2 i 5-groszówki. Akcja trwa od marca do końca maja. W centrum miasta zorganizowano już happening promujący „Gorączkę”. Letni wypoczynek dofinansowywany jest głównie dzieciom z rodzin wielodzietnych. Jak zaznacza Małgorzata Lewandowska szefowa PCK zbieranie pieniędzy jest ważne, ale wcale nie  jest najważniejsze.

 

- Krzewimy ideę bezinteresowności. W nasze akcje zaangażowani są wolontariusze, przede wszystkim uczniowie. Pomagają innym dzieciom spędzić wakacje – mówi.

 

Z danych PCK wynika, że w Polsce około 4 miliony dzieci nie wyjeżdża na wakacje. Dla wielu rodzin barierą są finanse.

 

- Mamy nadzieję, że do „Gorączki” przyłączą się lokalne firmy, urzędy osoby prywatne. Akcję organizujemy już po raz ósmy. Początkowo zbieraliśmy większe kwoty. Z czasem zainteresowanie ludzi jednak spada – mówi szefowa PCK

 

(jd)

 

 

POLECAMY


Zainteresował temat?

1

0


Komentarze (1)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Redaktor Maj ~Redaktor Maj (Gość)29.04.2013 19:47

Kolonie w PRL u rozwinęły się pełną parą. O ile jeszcze przed drugą wojną światową idea kolonii dopiero raczkowała, po wojnie owa forma wypoczynku nabrała socjalistycznego tempa. No właśnie, socjalistycznego, bo socjalizm był jak gdyby kopem dla kolonii. Ideą socjalizmu są przecież świadczenia socjalne, a zadaniem państwa jest opiekowanie się swoimi obywatelami. Państwo więc organizowało w PRLu wyjazdy kolonijne, a ściślej robiły to zakłady pracy. Dzisiejsi trzydziestolatkowie czterdziestolatkowie pamiętają, że jako maluchy zwiedziły pół świata. A właściwie Polski, bo tego typu wyjazdy były organizowane najczęściej nad jeziora, nad morze czy w góry.
Kolonijne wyjazdy w okresie Polski Ludowej organizował też Związek Harcerstwa Polskiego. Dzieci wyjeżdżały na kolonie, a przy okazji uczyły się samodzielności. Harcerstwo to bowiem organizacja, która miała wzniosłe idee. Harcerzem być to brzmiało dumnie. Kolonie w duchu harcerskim to była prawdziwa szkoła życia. No i jeszcze jedno, wyjazdy kolonijne w PRLu były opłacane przez państwo, co było dużym plusem tamtych czasów.
Historia zatacza koło.
http://naszpiotrkow.blogspot.com/

Komentarz był edytowany przez autora: 29.04.2013 19:48

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat