- Jesteśmy właścicielami osiemdziesięciu psów, na które wydajemy z budżetu w stosunku rocznym ponad 200 tysięcy złotych. Nie ukrywam, że jest to olbrzymie obciążenie - mówi Marceli Piekarek.
Pomysł wójta polega na wypłacaniu adoptującym zwierzę po 300 złotych. Zanim jednak osoba otrzyma pieniądze będzie musiała podpisać umowę, w której zobowiąże się do wydania pieniędzy na potrzeby psa oraz wyrazi zgodę na kontrolę warunków w jakich będzie on trzymany.
Radni przychylili się do tej próby wprowadzenia oszczędności. A jest o co walczyć.
Rocznie gmina Moszczenica wydaje na bezdomne zwierzęta tyle samo co na bieżące remonty drogi.
(Strefa FM)
- Podsumowali tegoroczną kwestę
- Kto zostanie mistrzem gminy Sulejów?
- Problem mieszkańców bloków w Woli Krzysztoporskiej
- Szukali ciała w dawnym szpitalu
- Lubisz jazz? Wpadnij na dwa dni do Sulejowa
- Budowa tężni solankowej w Piotrkowie oficjalnie zakończona
- Policja ukarała Antoniego Macierewicza. Czy poseł straci prawo jazdy?
- Jazda elektryczną hulajnogą kosztowała go łącznie 2700 zł. Wszystko przez alkohol
- Od jutra rozpocznie się budowa chodnika. Będą utrudnienia na Wierzejskiej