- Wpust nie leżał przy krawężniku, tak jak inne wpusty. Wstawiony został według projektu, ale w trakcie realizacji asfalt został przesunięty o pół metra w stronę posesji i musieliśmy przestawić kratkę. Nikt tego wcześniej nie zauważył, dopiero dostaliśmy informację od kierowniczki budowy. Dziś rano zaczęliśmy naprawiać usterkę. Skończymy prawdopodobnie po południu, a jutro zostanie ponownie zalany asfalt - mówi Przemysław Błaszczyk - pracownik firmy.
Naprawami, tuż po oddaniu drogi do użytku, zaskoczeni są sami mieszkańcy. - Mogli to wcześniej przewidzieć, a nie teraz psują drogę. Na to przecież idą dodatkowe pieniądze - mówi mieszkanka Piotrkowa. - Dopiero co oddali do użytku, a już naprawiają. Zaskoczony jestem. Inspektorów podczas budowy drogi jakoś nie widziałem. Pojawili się dopiero po skończeniu robót. Takie rzeczy powinno się przewidzieć wcześniej, a nie zrywać nową nawierzchnię. Tak to już u nas jest. Mimo to, jestem zadowolony, że wreszcie zrobili nam Polną. Czekaliśmy na to wiele lat - mówi właściciel posesji przy ul. Polnej.
- Chodnik jest naruszony i wyrwany kawał asfaltu. Znowu będą wyboje - podsumowuje inny mieszkaniec.
- Pożary lasów w naszym regionie. Samolot gaśniczy w akcji
- Nie żyje kobieta, którą znaleziono nieprzytomną przy hali targowej
- Wypadek na Szkolnej. Kierowca Skody nie ustąpił pierwszeństwa. Kobieta trafiła do szpitala.
- Kolizja w al. Sikorskiego
- Po prezydenturze powrócił do nauczania. Krzysztof Chojniak pracuje już nie tylko na uczelni
- Więcej policji na drogach
- Międzynarodowe Zawody w Powożeniu w Stadzie Ogierów w Bogusławicach
- Rajdem rowerowym "Budowlanka" zachęcała uczniów do aktywnego trybu życia
- Zderzenie trzech samochodów na DK74. Ciężarówka zatrzymała się przed pasami, w jej tył uderzył dostawczak, a w niego opel