Radni Prawa i Sprawiedliwości, kilkukrotnie wnioskowali do przewodniczącego Rady Miasta w Piotrkowie Trybunalskim Mariana Błaszczyńskiego, o to, by sesje odbywały się w trybie normalnym, z zachowaniem niezbędnych środków bezpieczeństwa lub online, z możliwością podjęcia dyskusji. Jak dotąd apele nie przyniosły skutku, stąd nowa propozycja radnych PiS. - Aktualnie możemy głosować na podejmowane tematy jedynie na "tak" lub "nie". Nie możemy natomiast wyrażać swoich opinii. Dlatego dopóki sesje będą się odbywać tak jak obecnie, apelujemy do pana przewodniczącego, aby wynagrodzenie radnych zostało obniżone o połowę - mówi Łukasz Janik z PiS i dodaje. - Radny otrzymuje obecnie około tysiąca złotych, a przewodniczący około 2 tysięcy. Po redukcji byłoby to odpowiednio 500 i 1000 zł.
Pod pomysłem oprócz radnego Janika, podpisują się też inni członkowie klubu PiS: Piotr Gajda, Sergiusz Stachaczyk oraz Andrzej Piekarski. - Niestety nie mogliśmy złożyć projektu uchwały w tej sprawie, bo do tego potrzeba sześciu podpisów, a nie znaleźliśmy innych chętnych oprócz członków naszego klubu. Z tego co słyszałem to inni radni nie są zainteresowani tą obniżką. Są oni jednak w koalicji z panem przewodniczącym i pewnie jest im wygodnie, że nie ma obecnie możliwości zadawania pytań włodarzom miasta. Mam jednak nadzieję, że wszyscy zrozumieją, że działamy na rzecz mieszkańców, a nie otrzymujemy diet wyłącznie za głosowania. Chciałbym by radni reprezentowali interesy piotrkowian - komentuje Łukasz Janik.