Parking przy ul. Wojska Polskiego 81 położony przy wiadukcie kolejowym był wyczekiwany przez mieszkańców miasta od lat. Już w 2020 roku został zgłoszony jako projekt Budżetu Obywatelskiego, jednak modernizacji dokonano dopiero na początku 2023 roku. Okoliczni mieszkańcy zwracają uwagę na zniszczoną zieleń, otaczającą postój, kierowcy parkując poza wyznaczonymi miejscami, rozjeżdżają resztki trawnika.
Zostały trzy kawałki zieleni poza parkingiem, zasadzono drzewa, a od ulicy Wojska Polskiego zasiano trawę. Ta, rozjeżdżana przez kierowców, nie zdążyła wyrosnąć. Zamiast zieleni mamy uklepaną ziemię. Pomimo interwencji w Straży Miejskiej, służby nie stwierdziły wykroczeń i nieprawidłowego parkowania samochodów, za które można byłoby wystawić mandat. Dostałem odpowiedź od dyżurnego, że nie można stwierdzić, że w tym miejscu jest trawnik, tylko rozjeżdżone klepisko bez zieleni. ZDiUM, również rozkłada ręce, twierdząc, że odchodzi od ogradzania zieleni, a posadzenie nowego trawnika byłoby nieekonomiczne. Ulica Budki była kiedyś oazą zieleni, drzewa z nasypu zostały wycięte. Teraz to miejsce bardziej przypomina pustynię. Warto więc zachować choć odrobinę trawnika - apeluje jeden z czytelników ePiotrkow.pl.
Czy można więc parkować w tym miejscu? Według Art. 144. Kodeksu Wykroczeń za parkowanie pojazdów na trawnikach, obowiązuje kara nagany lub grzywny nawet do 1000 złotych. Okazuje się jednak, że w tym przypadku mamy pewien "haczyk".
Art. 144 Kodeksu wykroczeń dotyczy niszczenia zieleni. Aby konkretnej osobie przedstawić taki zarzut, to warunkiem tego niszczenia jest to, że ta zieleń musi tam być. Jeżeli ten teren był w jakiś sposób zrekultywowany np. zasiana trawa, to wtedy jest to już traktowane jako zieleń urządzona. Gdyby ktoś wjechał na świeżo posianą trawę, to wtedy taki zarzut pojawiłby się - mówi Jacek Hofman, komendant Straży Miejskiej w Piotrkowie. - To jest miejsce, w którym ta zieleń może kiedyś była, ale nikt już nie pamięta kiedy. Samochody parkują już zwyczajowo. W tym miejscu nie ma podstawy do postawienia zarzutu niszczenia zieleni - dodaje komendant.
Rozwiązaniem problemu byłoby więc posadzenie nowego trawnika. Jednak przed zniszczeniem uchronić go może tylko poprawna postawa kierowców i stosowanie się do obowiązującego prawa.
Jakie są przyczyny tego, że niektóre osoby parkują w miejscach do tego niewyznaczonych, czy to na trawnikach, czy na innych terenach zielonych i je niszczą? To chyba wynika z ich braku staranności o wspólne dobro - mówi Karol Szokalski, dyrektor Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta w Piotrkowie.
Każdy metr zieleni na ul. Wojska Polskiego jest na wagę złota, zatem czy nieistniejący obecnie trawnik na terenie parkingu zostanie ponownie zasiany i odpowiednio zabezpieczony?
My wszędzie tam, gdzie to możliwe, staramy się tę zieleń utrzymywać. Jeśli i tu będzie taka możliwość, to również ten teren zrekultywujemy i zrobimy porządek. Pytanie na jak długo to wystarczy? Pewnie zaraz znów znajdzie się ktoś, kto nie uszanuje tej zieleni. Nie możemy całego miasta odgrodzić słupkami przed nieodpowiedzialnymi kierowcami. Staramy się raczej usuwać tego typu przeszkody. Tutaj potrzebna jest raczej większa świadomość wśród kierujących oraz chęć poszanowania wspólnego dobra - dodaje szef ZDiUM.
Redakcja ePiotrków wraz ze strażą miejską i ZDiUMem apeluje, aby dbać o zieleń w całym Piotrkowie Trybunalskim i wszędzie tam, gdzie przebywamy.