Tomaszów: Z pitbullem na policjanta

Strefa FM Piątek, 14 sierpnia 200931
Zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza policji został przedstawiony 18-latkowi z Tomaszowa. Nie jest to jego pierwsze przewinienie. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy przeciwko 18-latkowi skierowano do sądu akt oskarżenia o prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz o pobicie. 22-go lipca miał przedstawiony zarzut znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej policjantów. Decyzją Sądu Rejonowego w Tomaszowie agresywny nastolatek spędzi najbliższe dwa miesiące w policyjnym areszcie.

- Interweniujący w sprawie zakłócania ciszy nocnej policjanci zastali w mieszkaniu na jednym z tomaszowskich osiedli kilka osób, które pouczyli, aby zachowywały się zgodnie z prawem. To nie spodobało uczestnikom imprezy. Jeden z nich, 18-letni lokator mieszkania, wydał swojemu psu rasy pitbull komendę do ataku. Pies rzucił się na policjanta gryząc go w nogę. Jednocześnie właściciel psa i jego 27-letni kolega zaatakowali drugiego policjanta używając przy okazji wobec niego obelżywych słów - relacjonuje mł.asp. Ilona Białowąs z KPP w Tomaszowie.

Wobec właściciela psa za czynną napaść na funkcjonariusza policji zastosowano areszt tymczasowy na dwa miesiące. Jego koledze przedstawiono zarzut znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy. Mężczyzna był już w przeszłości skazany za takie samo przestępstwo. Wobec niego zastosowano dozór policyjny


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

Komentarze (31)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

stÓjkowy ~stÓjkowy (Gość)17.08.2009 12:22

Dobra Ziutek jak Ci pies zaatakuje dziecka to krzycz do niego, że będziesz strzelał, następnie oddaj strzał w górę i dopiero do psa, może dziecko przeżyje. A kilka razy jak byłem dzieckiem oraz teraz jak jestem dorosłym spokojnie szedłem czy jechałem na rowerze to zaatakował mnie pies i pani czy pan nie byli ich w stanie okiełznać, dopiero dobry kop w nochala kundla pozbawiał animuszu. No i zaczynała się awantura. I jeszcze jak będziesz gliną i bandzior będzie miał nóż na Twym gardle, to mu tłumacz, że się bardzo nistosownie zachowuje, oddaj strzał w górę, o ile Ci bandzior umożliwi wyciagnięcie spluwki z kaburki i dopiero postrzel tak łobuza, aby go lekko zranić. Życzę dalszego dobrego samopoczucia i jeszcze większego optymizmu. I jestem STÓJKOWY a nie stojkowy.

00


Ziutek ~Ziutek (Gość)17.08.2009 11:31

Ok, dzięki za poprawkę próbowałem edytować lecz nie mogę poprawić tego błędu

00


poprawny ~poprawny (Gość)17.08.2009 11:25

"Ziutek" napisał(a):
Dlatego przed szczałem powinny być wykonywane pozostałe metody.


Ziutek za często masz do czynienia z chochlikami w swoich komentarzach. Zwracaj uwagę na błędy ortograficzne. Strzelanie pochodzi od strzał a nie szczał. Szczanie kojarzy mi się zupełnie z czymś nieprzyzwoitym.

00


Ziutek ~Ziutek (Gość)17.08.2009 11:20

"stojkowy" napisał(a):
W tym przypadku psa należy potraktować jako broń lub niebzepieczne narzędzie. W związku z tym musi być zniszczone lub unieszkodliwione. Wniosek - NALEŻAŁO ZASTRZELIĆ PSA lub OSOBNIKA (czytaj BANDZIORA) zagrażającym funkcjonariuszom, którzy mają bronić i chronić innych obywateli, za to biorą pieniądze i przysięgają, że tak będą czynić. Więc co ci gliniarze mieli zastrzelić zwierze czy zwierze w ludzkim ciele? Chłopaki się nie popisali z tego względu, że bali się zdecydowanej interwencji. Już kilka razy w Polsce zdarzyło się, że policjanci odpowiadali przed sądem i byli przez te sądy skazywani (Poznań, Łódź, Słupsk). Nic dziwnego, że młodzi ludzie nie garną się do policji, jeżeli nie stoi za nimi prawo, nie popiera ich państwo oraz obywatele, którzy ich wynajmują do pilnowani porządku i przestrzegania prawa. W Anglii, niegdyś, przy obecnej lewicowej politycznej poprawności przypuszczam, że już nie, a więc niegdyś za samo krzywe spojrzenie na policjanta przez łobuza, ów łobuz miał na wejśce w sądzie 15 lat do odsiadki, dlatego policjanci nie chodzili ze spluwą. Dawne to czasy. Jeszcze poluzujcie dalej prawo, jego odstraszający charakter, wprowadzajcie co raz niższe kary, a na własnych gardłach odczujemy falę zbrodni. Wykrywalność z obecnych ledwo 60% spadnie do 6%, oby nie niżej. Bawcie się tak dalej ale na swym tyłku, ja idę kupić spluwę.


Użycie broni to metoda ostateczna, wcześniej pozostaje upomnienie ustne, w razie ataku obezwładnienie napastnika. Zwierzę nie jest bronią jak wynika z twojego komentarza, zwierzę to istota żyjąca, w tym przypadku pies był pod presją właściciela którego posłuchał (niesłusznie) i zaatakował funkcjonariusza. Nie sądzę by pies to zrobił sam z siebie, ponieważ psy nie sa takie jak niektórzy ludzie np: ci wymienieni w artykule, nie atakują bez powodu. Po drugie policjant zanim strzeli powinien dać ostrzeżenia typu stój bo strzelam, jeżeli to nie poskutkuje oddać strzał w górę, dopiero potem strzelić. Należy także pamiętać że policjant jest specjalnie szkolony na funkcjonariusza, przechodzi szkolenia, potem treningi itp.; Dlatego przed strzałem powinny być wykonywane pozostałe metody.

Komentarz był edytowany przez autora: 17.08.2009 11:30

00


stójkowy ~stójkowy (Gość)16.08.2009 21:20

W tym przypadku psa należy potraktować jako broń lub niebzepieczne narzędzie. W związku z tym musi być zniszczone lub unieszkodliwione. Wniosek - NALEŻAŁO ZASTRZELIĆ PSA lub OSOBNIKA (czytaj BANDZIORA) zagrażającym funkcjonariuszom, którzy mają bronić i chronić innych obywateli, za to biorą pieniądze i przysięgają, że tak będą czynić. Więc co ci gliniarze mieli zastrzelić zwierze czy zwierze w ludzkim ciele? Chłopaki się nie popisali z tego względu, że bali się zdecydowanej interwencji. Już kilka razy w Polsce zdarzyło się, że policjanci odpowiadali przed sądem i byli przez te sądy skazywani (Poznań, Łódź, Słupsk). Nic dziwnego, że młodzi ludzie nie garną się do policji, jeżeli nie stoi za nimi prawo, nie popiera ich państwo oraz obywatele, którzy ich wynajmują do pilnowani porządku i przestrzegania prawa. W Anglii, niegdyś, przy obecnej lewicowej politycznej poprawności przypuszczam, że już nie, a więc niegdyś za samo krzywe spojrzenie na policjanta przez łobuza, ów łobuz miał na wejśce w sądzie 15 lat do odsiadki, dlatego policjanci nie chodzili ze spluwą. Dawne to czasy. Jeszcze poluzujcie dalej prawo, jego odstraszający charakter, wprowadzajcie co raz niższe kary, a na własnych gardłach odczujemy falę zbrodni. Wykrywalność z obecnych ledwo 60% spadnie do 6%, oby nie niżej. Bawcie się tak dalej ale na swym tyłku, ja idę kupić spluwę.

00


Ziutek ~Ziutek (Gość)16.08.2009 20:42

"Mapet" napisał(a):
"P51" napisał(a):
Klasyczne "dresy".
To dla nich wymyślono takie psy...
Co?? Dla nich wymyślono takie psy... wiekszej bzdury nie słyszałam,jak coś złego to albo amstaf albo pitbull o burkach sie nie pisze. Te psy są strasznie wierne i słuchają właściciela...kwestia wychowania psa...wiele osób ma takie psy,osobiście ma i dresiary nie przypominam.
"Ziutek" napisał(a):
A co się stało z parchatym psem? Powinni go zastrzelić
Zdjęcie psiny na awatarze a z takim tekstem wyskakujesz... żal. Pies jak pies robi to co sie do niego mówi. Szok że o tym nie wiesz i na nic niewinnego psa tak mówisz...szkoda słów.


Spójrz jeszcze raz na mój komentarz, To nie ja napisałem "A co się stało z parchatym psem? Powinni go zastrzelić". Ja napisałem "A czy znasz Ustawę o Ochronie Zwierząt. Pies nie zaatakował ich sam tylko został na nich poszczuty, za co więc mieli by zastrzelić psa." tekst o tym psie parchatym był cytatem to tekst użytkownika o pseudo stójkowy. Następnym razem przeczytaj dokładnie zanim wypowiesz się na jakiś temat, . a nie piszesz bzdury!!!

00


Mapet ~Mapet (Gość)16.08.2009 13:11

"P51" napisał(a):
Klasyczne "dresy".
To dla nich wymyślono takie psy...

Co?? Dla nich wymyślono takie psy... wiekszej bzdury nie słyszałam,jak coś złego to albo amstaf albo pitbull o burkach sie nie pisze. Te psy są strasznie wierne i słuchają właściciela...kwestia wychowania psa...wiele osób ma takie psy,osobiście ma i dresiary nie przypominam.

"Ziutek" napisał(a):
A co się stało z parchatym psem? Powinni go zastrzelić

Zdjęcie psiny na awatarze a z takim tekstem wyskakujesz... żal. Pies jak pies robi to co sie do niego mówi. Szok że o tym nie wiesz i na nic niewinnego psa tak mówisz...szkoda słów.

00


zniesmaczony ~zniesmaczony (Gość)15.08.2009 09:00

Ten drugi koles który juz kiedys napadł na policjanta ma tylko dozór policyjny. Jak to jest w naszym prawie, jeżeli to kolejne podobne przestępstwo to tylko dozór?
A policjanci rzeczywiście dali ciała. Od czego maja pałki, gaz i broń??? W końcu ich zdrowie i życie było zagrożone

00


Ziutek ~Ziutek (Gość)14.08.2009 23:04

"stojkowy" napisał(a):
A co się stało z parchatym psem? Powinni go zastrzelić


A czy znasz Ustawę o Ochronie Zwierząt. Pies nie zaatakował ich sam tylko został na nich poszczuty, za co więc mieli by zastrzelić psa.

00


P51 ~P51 (Gość)14.08.2009 22:02

Klasyczne "dresy".
To dla nich wymyślono takie psy...

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat