Do grona zatrzymanych przez tamtejszych funkcjonariuszy dołączyła także 58-letnia kobieta, która mając dwa promile alkoholu w organizmie zajmowała się swoją dwuletnią wnuczką. - Policjanci Referatu ds. Nieletnich i Patologii wykonując czynności służbowe w okolicy jednej z Tomaszowskich szkół Gimnazjalnych zauważyli trzech młodych chłopców, którzy zamiast uczyć się w szkole wędrowali po mieście. Policjanci zainteresowali się młodzieżą, wyczuli od rozmówców woń alkoholu. 16 – latkowie zostali przebadani na zawartość alkoholu osiągając na alkoteście wynik: 0,6 ,0,8 i ostatni z nich miał 1 promil. Troje pijanych nastolatków wracała do szkoły na lekcje. Policjanci o fakcie poinformowali dyrekcję szkoły oraz opiekunów pijanej młodzieży. O ich dalszym losie zdecyduje Sąd Rodzinny. Policjanci ustalają w jaki sposób pijani nastolatkowie weszli w posiadanie alkoholu. Za rozpijanie nieletniego grozi do 2 lat pozbawienia wolności. Z kolei o godzinie 10.00 policjanci otrzymali informację, iż opiekę nad 2 letnim dzieckiem sprawuje pijana babka. Policjanci udali się na ulicę Polną, zastali 58-letnia kobietę wraz z małym dzieckiem. Opiekunka dziecka została przebadana na zawartość alkoholu z wynikiem 2 promili. Na miejsce przyjechała trzeźwa matka dziewczynki, która przejęła dalszą opiekę nad dzieckiem - mówi komisarz Katarzyna Dutkiewicz- rzecznik KPP  w Tomaszowie Mazowieckim.

To nie koniec zatrzymań w Tomaszowie. 1000 litrów trefnego spirytusu znaleźli policjanci w jednym z samochodów. - Policjanci zauważyli zaparkowanego VW T4, w którym znajdował się 43-letni mieszkaniec Tomaszowa, mężczyzna notowany za przestępstwa akcyzowe. Policjanci postanowili bliżej przyjrzeć się przewożonemu towarowi. Pojazd zapełniony był kartonami, w których znajdowały się 1 i 5-litrowe butelki wypełnione alkoholem. Łącznie było tam ponad 1000 litrów trefnego alkoholu. Mężczyzna był już wcześniej notowany.

(Strefa FM)