Przypomnijmy, że w pierwszym rozdaniu, pomimo pozytywnej oceny, na projekt zabrakło pieniędzy, przez co znalazł się on na liście rezerwowej.
Ubiegłotygodniowe spotkanie w Ministerstwie Środowiska przedstawicieli Zakładu Gospodarki Wodno-Kanalizacyjnej w Tomaszowie, które aplikuje o środki unijne na ten cel nie przyniosło ostatecznego rozstrzygnięcia. Władze spółki jednak nie tracą nadziei.
- Na spotkaniu z ministrem uzyskaliśmy informację, że będą poszukiwane środki na to, żeby zrealizować inwestycje również u wnioskodawców z listy rezerwowej. Jest to wiadomość bardzo optymistyczna - powiedział Waldemar Dębowski - wiceprezes zarządu Zakładu Gospodarki Wodno - Kanalizacyjnej w Tomaszowie Mazowieckiem.
Jak dodaje Waldemar Dębowski wszystko powinno się wyjaśnić w przeciągu najbliższych sześciu miesięcy