Władze nie zaciągają kredytów, a inwestycje finansują z środków własnych i dofinansowań, tymczasem inne gminy biorą kredyty, żeby móc wykonać więcej inwestycji. Niewykluczone, że w gminie Gorzkowice już wkrótce będzie podobnie.
- Będziemy robić wszystko, by pozyskać każdą złotówkę, którą pozyskać się da. Oczywiście wszyscy wiemy, że najpierw trzeba mieć własne zabezpieczenie finansowe. Jeśli potwierdzi się to, że są możliwości pozyskania środków zewnętrznych w większej ilości niż zabezpieczenie z budżetu gminy, to będziemy prowadzić konsultacje z mieszkańcami. Będziemy rozmawiać również o tym, czy nie należałoby skorzystać z kredytu po to, aby zaabsorbować więcej środków unijnych. Myślę, że to byłoby rozsądne – mówi Alojzy Włodarczyk, wójt tej gminy.
Tym bardziej, że prawdopodobnie będzie to ostatni budżet unijny, z którego będzie można pozyskać wysokie dofinansowanie.
- Akcja krwiodawstwa w Piotrkowie podczas 33 finału WOŚP
- Szymon Hołownia z wizytą w Piotrkowie. Udało się nam porozmawiać z marszałkiem Sejmu
- Kontrole szamb w regionie
- Nowe inwestycje w obrębie Pilicy i Zalewu Sulejowskiego
- Wałęsające się psy w gminie Wolbórz: problem mieszkańców i wyzwanie dla samorządu
- Fundusze europejskie dla województwa łódzkiego
- Wojsko opanowało Bugaj
- Dzień babci w przedszkolu Kubuś Puchatek w Piotrkowie
- Tragedia w szpitalu w Piotrkowie. Pacjentka nie przeżyła, bo odmówiono jej pomocy w szpitalu? [aktualizacja]