TOZ wygrało przetarg na prowadzenie schroniska

Tydzień Trybunalski Piątek, 18 stycznia 20139
Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami oddział w Piotrkowie po raz kolejny wygrało przetarg, którego przedmiotem jest prowadzenie Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w naszym mieście. Jak co roku złożyło swoją ofertę i podobnie jak w latach poprzednich było jedynym kandydatem w przetargu.
fot. Archiwum TTfot. Archiwum TT

- Złożyliśmy ofertę, która została przyjęta i na 2013 r. podpisaliśmy umowę z Urzędem Miasta - mówi Grażyna Fałek, prezes TOZ w Piotrkowie.
Jak twierdzi prezes TOZ, w tej sytuacji nic się nie zmienia.
- Sprawy pozostają takie same, problemy podobne, a czasem i większe. Dobrą informacją jest wzrost miesięcznej kwoty, którą miasto przeznacza na bezdomne zwierzęta. W 2013 r. co miesiąc będziemy otrzymywać 36 tys. 600 zł, czyli o 2,5 tys. więcej niż w ubiegłym roku. Niestety koszty utrzymania ciągle rosną. Więcej zapłacimy za wodę, ścieki i pewnie za śmieci. Poza tym wzrosła stawka płacy minimalnej. Mam nadzieję, że te dodatkowe 2,5 tys. wystarczą, by pokryć wszystkie podwyżki. Mimo wszystko TOZ i tak dokłada do prowadzenia schroniska i wszystkie pozyskane środki z zewnątrz przeznaczamy dla zwierząt - mówi Grażyna Fałek.
Prezes TOZ z niecierpliwością czeka na zakończenie zimy i mniejsze koszty utrzymania zwierząt.
- Większe opłaty na opał, dużo wyższe rachunki za ciepłą wodę. Zima to dla nas zawsze najtrudniejszy czas - dodaje prezes TOZ.
Grażyna Fałek, zapytana o aktualne potrzeby dla schroniska, odpowiedziała krótko: trochę więcej życzliwości, choć właściwie ostatnio jej nie brakuje. Mieszkańcy Piotrkowa dali wyraz troski o zwierzęta hojnymi darami.
- Przed świętami Bożego Narodzenia ogłosiliśmy akcję „Wigilia dla zwierzaka” i ku naszemu zdumieniu odzew był ogromny. W krótkim czasie odwiedziło nas około 200 osób i wszyscy przyszli z prezentami. Paczki z darami przychodziły z całej Polski. W akcji zebraliśmy 1,5 tony karmy w puszkach i 800 kg suchej karmy dla psów, ok. 200 kg karmy dla kotów i ok. 2 ton batonów mięsnych. Widać, że ludzie pozytywnie oceniają naszą pracę i chcą pomagać. To cieszy - podsumowuje Grażyna Fałek.


W tej chwili w piotrkowskim schronisku znajduje się ok. 280 psów i 50 kotów.

36 tys. 600 zł - tyle miesięcznie otrzymuje TOZ z Urzędu Miasta w Piotrkowie na prowadzenie schroniska. To o 2,5 tys. więcej niż w ubiegłym roku.


Zainteresował temat?

2

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (9)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

ciekawski ~ciekawski (Gość)19.01.2013 16:16

"rutka" napisał(a):
A ilu etatowych pracowników jest zatrudnionych w piotrkowskim schronisku i ile te wynagrodzenia razem z pochodnymi znika z przyznanej kwoty 36 tys. miesięcznie?


Myślę, że będzie to około 18 tys. miesięcznie. Przejadane przez obsługę na wynagrodzenia, zus, itp. Reszta to, weterynarz, szczepienia, paliwo, opał i energia, a wyżywienie to po większości od sponsorów. A może ktoś wie ile zarabia kierownik schroniska pani Maria.M?

00


Pietrek Pietrekranga19.01.2013 01:09

Cytuję:
zebraliśmy 1,5 tony karmy w puszkach i 800 kg suchej karmy dla psów, ok. 200 kg karmy dla kotów i ok. 2 ton batonów mięsnych. Widać, że ludzie pozytywnie oceniają naszą pracę i chcą pomagać. To cieszy - podsumowuje Grażyna Fałek.

a kogo by nie cieszylo wiecej kasy do podzialu miedzy siebie

00


zzz ~zzz (Gość)18.01.2013 18:44

"Tartu" napisał(a):
Takich miejsc w ogóle być nie powinno w cywilizowanym świeci, przynajmniej na taką skale. Każde zwierze powinno mieć swój dom a schronisko miejscem przejściowym w razie zagubienia czy sytuacji losowych.

wiesz ze to jest wina ludzi a nie tych zwiarzat ze sie tam znalazły bo ktos je wywalił z domu albo przywiazał gdzies do drzewa w lesie na pewna smierc.
a co do samego prowadzenia mysle ze tylko takie instytucje jak TOZ powinny sie zajmowac takimi obiektami. slychac bylo swego czasu informacje z polski jak firmy zewnetrzne wygrywały przetarg bo dawały najtansza oferte a pozniej wykanczały zwierzeta.

00


jajaja ~jajaja (Gość)18.01.2013 16:31

Słyszeliście o piotrkowskim bazyliszku:) ? Miłośników zwierząt zapraszam na forum do tematu "dziwne stworzenia".

00


Redaktor Maj ~Redaktor Maj (Gość)18.01.2013 15:16

Cytuję:
ok. 2 ton batonów mięsnych


pycha :)
http://naszpiotrkow.blogspot.com/

00


Tartu Tarturanga18.01.2013 13:44

Takich miejsc w ogóle być nie powinno w cywilizowanym świeci, przynajmniej na taką skale. Każde zwierze powinno mieć swój dom a schronisko miejscem przejściowym w razie zagubienia czy sytuacji losowych.

00


psiara ~psiara (Gość)18.01.2013 12:33

ja też pozytywnie oceniam pracę schroniska i sam fakt, że jest!

00


PRAWICA ~PRAWICA (Gość)18.01.2013 11:37

I bardzo dobrze będą wspierać prezydenta K chojniaka choć fuszerka jaką dostali zawali im się na ŁEB ktoś zarobił na budowie schroniska grubą kasę i chyba się podzielił

00


rutka ~rutka (Gość)18.01.2013 10:28

A ilu etatowych pracowników jest zatrudnionych w piotrkowskim schronisku i ile te wynagrodzenia razem z pochodnymi znika z przyznanej kwoty 36 tys. miesięcznie?

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat