- Robimy wszystko, żeby zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa, dlatego zamykamy oddziały, jest to konieczne. Dziś mamy potwierdzone dodatnie wyniki u 36 pracowników szpitala. Na początku pandemii diagnozowaliśmy wirusa u 1 - 2 osób wśród pacjentów w ciągu tygodnia, dziś to około 5 osób dziennie. Wyniki spływają do nas na bieżąco z wielu ośrodków laboratoryjnych - dodaje rzecznik.
Dziś nieczynne są, jeśli chodzi o przyjęcia pacjentów, Oddział Wewnętrzny i Oddział Rehabilitacji Kardiologicznej i Kardiologii.
Wstrzymano również przyjęcia "planowych" pacjentów na Oddział Chirurgiczny i Urologiczny.
Z uwagi na braki kadrowe (pracownicy są w kwarantannie), szpital podjął decyzję o wstrzymaniu wykonywania ambulatoryjnych badań w Zakładzie Diagnostyki Obrazowej - tomograf komputerowy, rezonans magnetyczny i USG.
- Przypominam, że u nas nie leczy się pacjentów z koronawirusem. Taki pacjent, w zależności od jego stanu, albo dostaje decyzję o przejściu na kwarantannę do izolatorium, bo musi być odizolowany od innych pacjentów, albo jest przekazywany do oddziałów zakaźnych w innych szpitalach, albo - w najcięższych stanach - do oddziałów w szpitalach wielospecjalistycznych. Na terenie kraju jest 9 szpitali wielospecjalistycznych, niestety na terenie naszego województwa nie ma takiej placówki. Jeżeli pacjent z COVID-19 jest w dobrej kondycji, jest kierowany na kwarantannę domową.
Pacjenci, którzy już znajdują się na oddziale, który właśnie jest zamykany, poddawani są kwarantannie w izolatkach, a tych na terenie naszego szpitala jest kilkanaście.