O sytuacji finansowej Piotrkowa mówiła na antenie Strefy FM nowa skarbnik miasta. - Zarówno nasze miasto, jak i inne samorządy odczuwają skutki kryzysu ekonomicznego spowodowanego spowolnieniem gospodarczym i sytuacją związaną z epidemią. Duży wpływ na finanse miasta miały zmiany w systemie podatkowym oraz ubytki w dochodach, które są wynikiem wiosennego lockdownu – mówiła skarbnik Piotrkowa Izabela Wroniszewska.
Duży ubytek w dochodach Piotrkowa mamy w dziale podatek dochodowy od osób fizycznych. Strata w tym przypadku wynosi ok. 7 mln zł (od początku 2020 r.). Zmalały również dochody jednostek organizacyjnych – OSiR, Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta (dochód ze sprzedaży biletów), żłobek miejski, najmy w szkołach i przedszkolach. Ubytek w tym dziale to ok. 4,5 mln zł.
Mniej pieniędzy jest też z gospodarowania mieniem Skarbu Państwa, mniej z bieżącego gospodarowania mieniem miasta, czyli z czynszów dzierżawnych oraz z dochodów majątkowych (sprzedaż nieruchomości, użytkowanie). Ubytek wynosi ok. 1,7 mln.
- Mimo zmian w systemie podatkowym i ubytków spowodowanych lockdownem nie otrzymaliśmy rekompensaty utraconych dochodów miejskich, choć były takie oczekiwania ze strony środowisk samorządowych – skomentowała I. Wroniszewska. - Sytuacja finansowa miasta jest na pewno trudna. Staramy się równoważyć budżet, pomimo tego że przepisy tarczy antykryzysowej pozwalają nam na nierównoważenie dochodów bieżących z wydatkami bieżącymi.
Miasto szuka oszczędności, co z pewnością dało się zauważyć na przestrzeni kilku ostatnich miesięcy. To przede wszystkim rezygnacja z imprez kulturalnych, sportowych, przedsięwzięć promocyjnych. To ograniczenia w realizacji niektórych zadań związanych z szeroko rozumianą sferą gospodarki komunalnej – oświetlenie uliczne, zmiana rozkładów jazdy MZK.
Rezygnacja z organizacji imprez, czyli zmniejszenie dotacji dla instytucji kultury to oszczędności rzędu ok. 350 tys. zł. Oszczędności w dziale promocja – kolejne 120 tys. Oszczędności związane z zakupem usług przewozowych – 2,7 mln. Oszczędzamy też na remontach budynków użyteczności publicznej, te zostały ograniczone do niezbędnego minimum.
- Jeśli chodzi o zadłużenie miasta, to staramy się je sukcesywnie zmniejszać, ale wynika to również z tego, że część inwestycji w związku z lockdownem została przesunięta na kolejny rok, a zadłużenie dotyczy tak naprawdę wydatków inwestycyjnych. Dług miasta to obecnie 144,5 mln – mówiła skarbnik Piotrkowa. - Perspektywy u progu planowania nowego budżetu niestety nie są optymistyczne, ponieważ zapowiadane są kolejne zmiany, jeśli chodzi o system podatkowy. Musimy też pamiętać w tym kontekście o wzroście wynagrodzenia minimalnego czy niepewności w kwestii dochodów z podatku PIT. To są wielkie niewiadome. Ministerstwo w projekcie budżetu na przyszły rok przyjęło 4-procentowy wzrost PKB, ale przecież to również jest jedna wielka niewiadoma.
(na podstawie programu O tym się mówi z 20.10.2020, Strefa FM)