Odbyły się konkursy w trzech kategoriach: na latawiec płaski, wykonany samodzielnie przez rodziców i dzieci; latawiec skrzynkowy o kilku płaszczyznach nośnych oraz w kategorii open, uwzględniającej też latawce zakupione. Specjalna komisja oceniała prace pod kątem oryginalności pomysłu, estetyki wykonania i wysokości lotu.
-Przede wszystkim chodzi o wspólną zabawę. Czas, który dzieci i rodzice spędzają razem podczas konstruowania a potem puszczania latawca bardzo ich do siebie zbliża. To ważne w czasach, gdy dorośli są coraz bardziej zajęci - powiedział Tomasz Czechowski ze Stowarzyszenia "HARC".
Poza tym na mieszkańców miasta czekały pokazy latawców WenCel-Zefirek oraz wspólne smażenie kiełbasek przy ognisku. Dużą atrakcją było także wypuszczenie w niebo balonu stratosferycznego, który miał wznieść się na wysokość aż 12 km i którego lot można było śledzić w sieci.