Jest wiele sposobów poznawania - można to robić wędkami i sieciami rybackimi, można to robić sportami wodnymi i pływaniem, można robiąc zdjęcia i filmy, zawodowo lub po prostu dla przyjemności.
Malarz - którego praca jest rodzajem radości - zaczyna eksplorować, a nawet zanurzać się w swoich pędzlach i kolorach, tak jest od wieków. Rodzina malarska jest, jak wiemy, duża, z bliższymi i dalszymi więzami rodzinnymi, choć nie w sensie genetycznym. Anikó Sárközi wydaje się spokrewniona intelektualno-duchownie z impresjonistami, którzy półtora wieku temu głosili chwytanie chwil, uczty światła i koloru na płótnie.
Anikó Sárközi w ostatnich latach, przygląda się dokładnie, uporczywie analizuje szczegóły, czasem lirycznie, czasem z wyrazistą empatią, by dać świadectwo misji i siły malarstwa w XXI wieku, tym którzy wątpią w sens jego istnienia.