W MOK-u dzieje się sporo. Pani Sylwia wprowadza wiele nowych zajęć dla dzieci i młodzieży. Niestety przykro to stwierdzić, że mieszkańcy albo nie są dobrze poinformowani (mimo tego, że wiszą ogłoszenia w Sulejowie i na stronie internetowej), albo nie są zainteresowani współpracą z MOKiem.
Wszyscy narzekają, że nic się nie dzieje, mieszkańcy wszystko chcą mieć za darmo. Tylko nie zdaje sobie nikt sprawy, jak MOK ma się z tych wszystkich darmowych zajęć utrzymać? Zresztą i na darmowe zajęcia mało osób przychodzi.
Jestem skrzypaczką po Akademii Muzycznej i zgłosiłam się do MOK-u z chęcią uczenia dzieci i młodzieży.
Na spotkanie organizacyjne nie przyszedł nikt... Na lekcje gry na akordeonie, które oferuje również Absolwent Akademii Muzycznej też nikt się nie zgłosił.
Na wiele innych zajęć m.in: integracyjnych, tańce, gimnastykę też nikt nie przychodzi.
Smutne, bo jest wiele wykształconych, odpowiednio wykwalifikowanych osób, które mogłyby uczyć młodszych...

00

skorygowałem trochę Twoje słowa wycinając nieco "(...)" - i teraz mogę się pod tym podpisać:-). Ogólnie mówiąc - popieram. Pozdrawiam!

00

:-) Oczywiście - bardzo chętnie - dobry pomysł!

00

00

Sorki jeżeli 2-10 zł to duża kasa to ile piwko kosztuje??
Siedźcie w domu i narzekajcie, że nic się nie dzieje, bo tak najlepiej...
Sami możemy zaproponować co lub kogo chcielibyśmy zobaczyć tylko to niestety kosztuje. Może udowodnijmy następnym razem Pani Dyrektor, że chcemy kogoś sławnego i przyjdźmy na imprezę w takim gronie aby się na sali nie mieściło. A właśnie we czwartek jest kurs tańca dla dorosłych zapraszam zobaczcie jak jest fajnie,

00

To może chociaż Panasa z Borysem nad Pilicę ściągnie. Pogadaj z Sylwią i przy okazji pozdrów ją ode mnie (promocja miasta).

00

[cytat]~miły (Gość)
super oferta bo w Sulejowie prawie nic się nie dzieje szkoda,że wszyskie oferty MOK-u są płatne i nie wszyskich ( w dobie podywzek )na takie ,,rzeczy,, stać

00

zgadzam się w 100% z ktosiek'iem. Właśnie od jakiegoś czasu coś się zaczęło dziać.
Chyba nikt rozsądny nie oczekuje (od razu:-)) koncertów Pink Floyd albo King Crimson. Ale np. WhyDucky mogłyby może przyjechać? :-)
Pozdr!
PS.Niestety przegapiłem kabaret:-(

00

Znam osobiście Panią dyrektor i wiem, że nie zniżyłaby się do takiego poziomu, który sugeruje mój poprzednik. Sugerowałbym aby cofnąć się cztery lata wstecz i pomyśleć co działo się w MOK-u a dopiero później komentować dzisiejszą sytuację. Ano właśnie... wczoraj był zaproszony do MOK-u kabaret "Kałasznikof" i co? była tylko garstka osób. Niestety moi przedmówcy umieją docenić tylko te imprezy, na których mogą wypić by dobrze się bawić. No cóż, żal mi Was!!!

00

Pewnie wszystkie te komentarze rozpływające się nad osiągnięciami obecnej Pani dyrektor pisze ona sama!!!!!!!!!
Oferta raczej uboga. A jak już została Jej powierzona taka funkcja to raczej nikomu łaski nie robi i musi się trochę postarać!!!

00