Personel szpitala natychmiast zawiadomił służby mundurowe, a te podjęły interwencję. - Po krótkiej chwili strażnicy dotarli na teren parku, gdzie na wysokości fontanny, obok drzewa zauważyli człowieka z luźnym paskiem od spodni w ręku. Funkcjonariusze podjęli interwencję podczas której mężczyzna w wieku około 60 lat szarpał się ze strażnikami, był agresywny i krzyczał, że się powiesi. Aby uspokoić samobójcę strażnicy zmuszeniu byli do użycia środków przymusu bezpośredniego, po czym wprowadzili mężczyznę do radiowozu i przewieźli do szpitala. Jak później ustaliliśmy przyszedł on wcześniej do szpitala po lekarstwa. Pracownicy szpitala nie mogli ich wydać, ze względu na to, że były to silne leki psychotropowe. Prawdopodobnie stąd ten desperacki krok mężczyzny – mówi komendant Straży Jacek Hofman.
Mężczyzna przebywa teraz pod opieką lekarzy psychiatrów.
(Strefa FM)
- Ostatnie w tym roku paczki żywnościowe rozdane
- Łódzkie. W okresie Wszystkich Świętych 14 wypadków. Bez ofiar
- Policja pamięta o swoim byłym komendancie
- Zabiła swojego ojca, trafiła na 3 miesiące do aresztu
- Nie ma zagrożenia dla budowy ekspresówki z Piotrkowa do Sulejowa
- Wypadł z drogi i uderzył w drzewo
- Rozpoczyna się budowa nowej świetlicy we Włodzimierzowie
- Turniej charytatywny dla Patryka Wysmyka
- Gmina Sulejów inwestuje w bezpieczeństwo strażaków – wymiana butli powietrznych w jednostkach OSP KSRG