Nie można palić m. in. na przystankach, placach zabaw, w środkach transportu publicznego, a także w lokalach, jeżeli nie zostało wyznaczone przez właściciela specjalnie oddzielone do tego miejsce. Zakaz wyegzekwują strażnicy miejscy. Na razie - na szczęście dla palaczy - prowadzą tylko akcję edukacyjną i pouczają, ale niebawem nie będzie można liczyć na taką pobłażliwość.
Przypomnijmy, że jeśli zarządca obiektu, na terenie którego nie wolno palić nie umieści informacji o zakazie grozi mu grzywna w wysokości do dwóch tysięcy złotych.