Spółdzielczość to sposób na życie

Tydzień Trybunalski Piątek, 04 marca 20110
30 lat Spółdzielni im. Słowackiego. W jej zasobach mieszka prawie 14 tysięcy osób. W jej budynkach funkcjonują szkoły, sklepy, markety, obiekty sportowe, od niedawna nawet galeria.
fot. J. Mizerafot. J. Mizera

W piątek w piotrkowskim hotelu Agat Spółdzielnia Mieszkaniowa im. Juliusza Słowackiego obchodziła 30-lecie swojego istnienia.

 

Powstała w 1981 roku. Już wtedy miała 20 budynków mieszkalnych. Od samego początku była inwestorem. Dzięki niej powstawały w Piotrkowie nowe bloki. Była pionierem w opomiarowaniu zużycia gazu, wody i centralnego ogrzewania, co w znaczący sposób obniżyło koszty mediów. W jej ślady poszło wiele spółdzielni w całej Polsce.

Dziś w jej zasobach znajdują się 4674 mieszkania o powierzchni użytkowej 265 tysięcy metrów kwadratowych. Mieszka w nich ok. 14 tysięcy osób, w tym prawie 5 tysięcy członków spółdzielni. Zasoby Spółdzielni im. Słowackiego to także 111 budynków mieszkalnych wielorodzinnych, 6 segmentów jednorodzinnych, jest też 258 budynków wolno stojących i 65 wybudowanych garaży.

 

(fot. Sylwia Strugińska - solistka Teatru Muzycznego w Łodzi/ fot. J. Mizera)

 

- Rok 2010 był rokiem dynamicznej restrukturyzacji Spółdzielni, co pozwoliło znacznie obniżyć koszty działalności. Z okazji jubileuszu nie podwyższono opłat eksploatacyjnych na 2011 rok (mimo podwyżki m.in. podatku od nieruchomości i podatku VAT). To prezent władz Spółdzielni dla jej członków – informowały władze spółdzielni. - Ta spółdzielnia w znacznym stopniu zmieniła oblicze tego miasta - kolorowe, zielone i czyste osiedla, które są oazą spokoju, gdzie dzieci, młodzież, osoby starsze mogą wypoczywać – mówił podczas jubileuszu Bogdan Munik, sekretarz miasta.

Jak podkreślają władze Spółdzielni, tych 30 lat nie zostało zmarnowanych. - Wręcz przeciwnie, dzięki wielu działaczom i pracownikom udało się zrobić dużo nie tylko dla popularnej “Słowackiego”, ale - co ważne - dla miasta Piotrkowa. Przykładów miastotwórczej funkcji Spółdzielni było mnóstwo. Dziś w jej budynkach funkcjonują szkoły, sklepy, markety, obiekty sportowe, od niedawna nawet galeria - tak zarząd Spółdzielni podsumował ostatnich 30 lat.

Jubileusz motywuje do dalszej pracy. Budowa śmietników, nowych zatoczek parkingowych, polepszanie stanu technicznego nieruchomości - to plany na przyszłość.
- Jubileusz Spółdzielni przypada na szczególny etap w jej istnieniu. Z jednej strony bowiem ostatnich kilka lat to dokonywanie się istotnych przemian ustrojowych państwa i przemian w funkcjonowaniu spółdzielczości mieszkaniowej. To również dostosowywanie się do coraz bardziej skomplikowanych reguł prawa, w tym ustawy Prawo spółdzielcze i ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych oraz sumowanie dorobku, którym możemy się pochwalić - mówił podczas piątkowego jubileuszu Stanisław Boczek, prezes zarządu. - Z drugiej jednak strony to niepewna przyszłość spółdzielczości mieszkaniowej. Do komisji sejmowych trafiają kolejne nowelizacje wspomnianych wyżej aktów prawnych, które wcale nie mają na celu ich uproszczenia, ani spowodowania rozwoju spółdzielczości mieszkaniowej. Względy ideologiczne, nieuzasadniona niechęć do spółdzielni mieszkaniowych to codzienność w naszym działaniu.

Do największych osiągnięć Spółdzielni jej zarząd zaliczył rozwój budownictwa mieszkaniowego, stan techniczny zasobu, racjonalne zużycie wody, ciepła i energii elektrycznej, a także estetyzację osiedli czy nowoczesne place zabaw. - W 2010 roku, pomimo nagonki medialnej, przyjęliśmy 150 nowych członków. Ludzie obserwujący naszą pracę chcą się wiązać z naszą spółdzielnią. W zasobach naszej spółdzielni prawie 67% lokali stanowią te ze statusem własnościowego prawa spółdzielczego, a tylko 26 to odrębna własność - mówił prezes Boczek. - Niestety nasze obecne ustawodawstwo i zasoby gruntów budowlanych spółdzielni jak i w mieście warunkują dalszy kierunek rozwoju naszej spółdzielni. Powoli zanikać będzie aktywność budowlana spółdzielni mieszkaniowych, w tym również naszej. Pozostaje nam dobrze zarządzać posiadanym zasobem. Niestety nie wszystko zależy od nas, tzn. od zarządu i Rady Nadzorczej spółdzielni. Wiele zależy od współpracy z gminą Piotrków Trybunalski. Takie sprawy jak jakość dróg i chodników miejskich, liczba parkingów i miejsc parkingowych, modernizacja sieci ciepłowniczej i wodno-kanalizacyjnej, kwestia dostarczania przez gminę lokali socjalnych w jednoznaczny sposób stanowią o jakości życia mieszkańców spółdzielni, którzy jednocześnie są przecież obywatelami naszego miasta.

Chęć walki w obronie polskiej spółdzielczości zadeklarował poseł ziemi piotrkowskiej Artur Ostrowski. - Obecny i poprzedni rząd dążyły do zlikwidowania tej formy własności. Podejmowane są nieustannie próby rozmontowania spółdzielczości w Polsce. Kilka takich bitew zostało już stoczonych w poprzedniej i w obecnej kadencji. Mój klub SLD bierze w tych bitwach nieustannie udział. Dopóki będą politycy, którzy chcą zniszczyć spółdzielczość mieszkaniową, to będą również politycy, którzy będą tej spółdzielczości za wszelką cenę bronić. My broni w tej sprawie na pewno nie złożymy. Możecie państwo na nas liczyć. Mam nadzieję, że następny rząd będzie przychylny spółdzielczości i spółdzielcom.

AS


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

Komentarze (0)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Na tym forum nie ma jeszcze wpisów
reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat