Spadł z komina – co było przyczyną?

Strefa FM Wtorek, 08 kwietnia 201419
Prokuratura bada okoliczności śmierci jednego z pracowników piotrkowskiej ciepłowni miejskiej.

Ciało mężczyzny, pod kominem, kilka dni temu znaleźli pracownicy zakładu. Śledczy próbują ustalić, co było przyczyną upadku z wysokości. Jedna z hipotez branych pod uwagę, to nieszczęśliwy wypadek.

- Nie ma jeszcze opinii po przeprowadzonej sekcji zwłok. Zachodzi również konieczność wykonania oględzin na wysokości. Obecnie brak danych, aby jednoznacznie stwierdzić, co było przyczyną śmierci - mówi prokurator Sławomir Mamrot, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie.

Jak udało się ustalić Strefie FM, żaden z pracowników MZGK nie ma uprawnień do wchodzenia na komin ciepłowni.

(Strefa FM)


Zainteresował temat?

11

1


Zobacz również

Komentarze (19)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

nowa ~nowa (Gość)08.04.2014 21:16

"chinski-fotograf" napisał(a):


Wypadek miał miejsce 29 marca w sobotę wieczorem, a pogrzeb odbył się 3 kwietnia w czwartek.Co nie zmienia faktu ,że nikt o tym nic nie pisał przez tyle dni???

40


dziennikarz społeczny ~dziennikarz społeczny (Gość)08.04.2014 20:08

dziennikarstwo NIEZALEŻNE polega na tym by np nie współpracować z miejscowa policją itp a tu pan policjant uśmiecha się z okienka

32


chiński fotograf chiński fotografranga08.04.2014 19:51

Spadł z komina - co było przyczyną? Hm, a co było przyczyną, że portal informuje o tym dopiero dzisiaj (po 17 dniach od zdarzenia), skoro kierownik ciepłowni spadł(?) z komina w sobotę - 22 marca, a pogrzeb miał miejsce w czwartek - 27 marca? Dziś mamy 8 kwietnia...
"Ciało mężczyzny, pod kominem, kilka dni temu znaleźli pracownicy zakładu". Nie kilka, tylko kilkanaście dni temu.
A o skaczących z okna - najpierw starszej kobiecie, potem - młodym mężczyźnie, informacje były tutaj od razu, choć policja o samobójstwach nie informuje. O wypadkach zaś tak. Niezrozumiała polityka informacyjna.

Komentarz był edytowany przez autora: 08.04.2014 19:57

50


wiedzacy ~wiedzacy (Gość)08.04.2014 16:17

Dawne MZGK to zwykła mafia - a R.i Ł. powinni zmienić lokum;

60


lola ~lola (Gość)08.04.2014 15:37

a kto to ten "dresiarz"- czy to nie chodzi o tego starego komucha?

30


noemi ~noemi (Gość)08.04.2014 15:03

No to BHP-owiec będzie się miał z pyszna.

40


Majka ~Majka (Gość)08.04.2014 12:50

A kto to ten "dresiarz"?

30


mzgk ~mzgk (Gość)08.04.2014 12:14

Czy nie pomógł mu w tym tzw."dresiarz"?

50


seba ~seba (Gość)08.04.2014 11:22

zwrócę uwagę na tzw "inne zadania wskazane przez dyrektora/kierownika"... ilu to pracowników się na tym zapisie przejechało, a ilu robi coś co nie jest zgodne z ich stanowiskiem ani wykształceniem

160


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat