Słowackiego/Zamenhofa: Za łamanie nakazu będziemy karać

Tydzień Trybunalski Czwartek, 19 stycznia 201234
Nowa organizacja ruchu na skrzyżowaniu Słowackiego - Zamenhofa w Piotrkowie funkcjonuje od czasu powstania galerii Focus Mall. Najpierw były kłopoty związane z „przykrótkimi” cyklami świateł dla wyjeżdżających z Focusa i skręcających w lewo. Po kilkumiesięcznych bataliach kierowców zdecydowano się sygnalizację wyłączyć...
fot. JKfot. JK

...Kierowcy byli zadowoleni. Nie musieli czekać w długich kolejkach na opuszczenie skrzyżowania, ruch naturalnie się rozładowywał. Do czasu jednak, gdy w ubiegły wtorek (10 stycznia) piotrkowska drogówka nie rozpoczęła rozdawania w tym miejscu mandatów. Wtedy temat skrzyżowania powrócił. Oburzeni mieszkańcy osiedla żądają zmian.

Co tak zbulwersowało kierowców skręcających ze Słowackiego w lewo (w osiedlową uliczkę naprzeciw Zamenhofa)? Mandaty za skręt w lewo właśnie. Okazuje się, że znak postawiony na skrzyżowaniu zabrania tego (obowiązuje nakaz jazdy prosto). - Faktycznie jest, tylko po co? Żeby utrudnić nam życie? - pytają zdenerwowani mieszkańcy.

- Po południowej stronie wspomnianego skrzyżowania usytuowane są takie nieruchomości, jak: blok nr 201 (wieżowiec) przy ul. Słowackiego 144, DH „Merkury”, blok nr 72 (wieżowiec) przy ul. Słowackiego 150/152, blok nr 71 (wieżowiec) przy ul. Słowackiego 154/158, blok nr 70 (wieżowiec) przy ul. Słowackiego 160/162. Mieszka tam kilkaset rodzin, z których prawie każda posiada samochód, a niektóre dwa i więcej. Przez ostatnie kilkadziesiąt lat mieszkańcy tych bloków, wracając do domu z centrum miasta, jadąc ulicą Słowackiego, wykonywali manewr skrętu w lewo na tym właśnie skrzyżowaniu. W jakiejś części robili to również mieszkańcy czteropiętrowych bloków stojących przy ulicy 9 Maja, którzy parkują swoje pojazdy na terenie przyległym do południowego szczytu bloku nr 72. Ostatnie działanie policji wywołało falę krytyki ze strony większości kierowców. Formułowane są zarzuty, że znak ten został postawiony bez jakiejkolwiek konsultacji z mieszkańcami tego rejonu i innymi, którzy prowadzą w tym rejonie działalność gospodarczą, a ponadto, że działania represyjne podjęto bez uprzedzenia – mówi radny Rady Miasta Jan Dziemdziora.

- Wspomniany znak nakazu jazdy prosto powoduje, że mieszkańcy po przejechaniu skrzyżowania ulicy Słowackiego z Zamenhofa powinni jechać kilkaset metrów dalej, a następnie zawrócić na skrzyżowaniu ulicy Słowackiego z ulicą Kołłątaja bądź też na tym skrzyżowaniu skręcić w lewo i przez kilkaset metrów wracać z powrotem, jadąc po terenie parkingu, lub wybrać inne, nie mniej uciążliwe rozwiązanie, jak przejazd przez teren prywatny przed DH „Merkury”, który jest możliwy w porze, kiedy są otwarte stoiska handlowe. Ten temat trzeba podjąć niezwłocznie – dodaje radny.

Każą nam wchodzić przez płot

- Nie wiem, kto i po co postawił ten znak. Zawsze tędy jeździliśmy. Tak się utarło. A znak pojawił się chyba po to, żeby nam utrudnić życie. Jaki kawał drogi trzeba jechać dalej i później manewrować po parkingach, żeby dojechać pod swój blok. Tłumaczenie, że możliwość skrętu w lewo tamowałaby ruch, to bzdura. Kierowcy tak jeżdżą i sporadycznie powstaje tutaj jakiś korek. Kiedyś nawet zwróciłem uwagę funkcjonariuszom w radiowozie, że skręcili w lewo, a w tym miejscu jest nakaz jazdy prosto. Ci przyznali, że znaku nie zauważyli – mówi piotrkowianin Krzysztof Daras.

- Ten znak to jest jedno wielkie nieporozumienie. Np. dojazd do bloku nr 211 jest straszliwie utrudniony. Jeżeli zamknięty jest parking przy „Merkurym”, trzeba jechać gdzieś przez parkingi. To tak, jakby do domu wchodzić przez płot. To głupota – nic więcej - dodaje Henryk Grabowiecki – również mieszkaniec tamtych rejonów miasta.

- Bez przesady, wcale nie większość kierowców skręca tam w lewo. Dopóki jest znak, policja będzie karała za nieprzestrzeganie przepisów ruchu drogowego. Również policjanci skręcający tam w lewo popełniają wykroczenie. Zgłaszaliśmy już kiedyś ten temat na Komisji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Znak pojawił się w czasie, gdy powstał projekt dla kompleksu skrzyżowań wokół Focusa (Kostromska – Modrzewskiego, Słowackiego – Kostromska i Słowackiego – Zamenhofa). Uznano wówczas, że skręt w lewo będzie blokował pozostałych uczestników ruchu. Kierowcy twierdzą, że rozwiązanie jest złe. Stanowisko KBRD jest inne – na razie niezmienne. Jeżeli w przyszłości decyzja Komisji byłaby inna, znak dopiero wtedy zostanie usunięty – mówi naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Piotrkowie Artur Szczegielniak.

W tej chwili Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji w Piotrkowie nie chce komentować całej sprawy. - Temat znaku zostanie ponownie rozpatrzony na najbliższym posiedzeniu Komisji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego - zaznacza Ryszard Żak – kierownik miejskiego działu utrzymania dróg.
O efektach tych rozmów z pewnością poinformujemy.

Janusz Kaczmarek

ankieta Ankieta

Czy organizacja ruchu na skrzyżowaniu Słowackiego - Zamenhofa powinna być zmieniona?


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

Komentarze (34)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Myśliciel Myślicielranga20.01.2012 14:50

"maddox" napisał(a):
Niech ktoś kto ma trochę czasu wolnego stanie na tym skrzyżowaniu i notuje ile samochodów przejeżdża tamtędy na godzinę


OK. W wolnej chwili to sprawdzę.

10


maddox ~maddox (Gość)20.01.2012 12:47

"Mysliciel" napisał(a):
Nie, nie spadnie, ale po co tworzyć absurdalne objazdy? Znaki takie są mi dobrze znane, ale stosuje się je na naprawdę dużych skrzyżowaniach w dużych miastach. Idąc powyższym tropem, każde skrzyzowanie można tak przebudować. I co, udrożni to ruch na nim? Na tym skrzyżowaniu ruchu nie ma dużego (tylko popołudniami i w soboty, gdy ludzie skręcają do Merkurego), więc taki jakby nie było zakaz niczego nie usprawni. Utrudnia tylko życie mieszkańcom. Dlaczego nikt z nimi tego nie konsultował, tylko bach i jest znak (a i premia dla kogoś pewnie będzie za pomysł racjonalizatorski)


Ale ja nie rozstrzygam czy ten znak jest tam słusznie czy nie i czy jest sensowny czy nie. Zwróciłem jedynie uwagę na manipulację słowną wykorzystywaną przez przeciwników znaku. Wystarczy przywołać jakiś inny konkretny argument. Niech ktoś kto ma trochę czasu wolnego stanie na tym skrzyżowaniu i notuje ile samochodów przejeżdża tamtędy na godzinę itp. Wtedy będzie można wysnuć jakieś konkretne wnioski. Wiemy wszyscy, że MZDiK odwala kupę bubli w mieście, ale nie można z nimi walczyć argumentami z czapy, bo skutek będzie odwrotny. Najlepiej by było wystosować jakieś pisemne zapytanie o uzasadnienie (niech je poprą liczbami skoto dalej będą się upierać że skręt w lewo korkuje skrzyżowanie) i do niego się odnieść ew. zaskarżyć do instancji nadzorującej (nie wiem UM) a jak i to nie poskutkuje dalej (NIK, NSA itp.).

10


Myśliciel Myślicielranga20.01.2012 11:04

"maddox" napisał(a):
oczywiście Wam korona z głowy spadnie jak będziecie musieli zakręcić dodatkowe dwa razy kierownicą


Nie, nie spadnie, ale po co tworzyć absurdalne objazdy? Znaki takie są mi dobrze znane, ale stosuje się je na naprawdę dużych skrzyżowaniach w dużych miastach. Idąc powyższym tropem, każde skrzyzowanie można tak przebudować. I co, udrożni to ruch na nim? Na tym skrzyżowaniu ruchu nie ma dużego (tylko popołudniami i w soboty, gdy ludzie skręcają do Merkurego), więc taki jakby nie było zakaz niczego nie usprawni. Utrudnia tylko życie mieszkańcom. Dlaczego nikt z nimi tego nie konsultował, tylko bach i jest znak (a i premia dla kogoś pewnie będzie za pomysł racjonalizatorski)

"maddox" napisał(a):
większy problem dla wozów bojowych stanowią raczej parkowane gdzie się da samochody.


Z tym się zgadzam w 100%. Już się nawet nie da przejść chodnikiem, nie mówiąc o przejeździe.

"Tartu" napisał(a):
Nie budki tyko " Zielona budka "

Chodziło mi o błąd ortograficzny a nie o obiekt.

10


maddox ~maddox (Gość)20.01.2012 09:13

"Mysliciel" napisał(a):
Najlepiej się komentuje, gdy się siedzi daleko i pisze dyrdymały. Jeden proponuje rozwiązanie sprzed trzech lat, drugi każe jeździć objazdami... A czy szanowni koledzy Tartu i Maddox wchodzą do swojego domu przez okno sąsiada?


Zgodnie z Twoją nietrafioną analogią ulice jednokierunkowe też należało by zlikwidować, bo widział to ktoś żeby do domu wchodzić jednymi drzwiami a wychodzić innymi? Dojazd do domu powinien być, ale nigdzie nie jest napisane, że państwo ma Ci zapewnić dojazd tak żebyś się przypadkiem nie zmęczył. Dłuuugi czas do mojego domu też trzeba było jeździć naokoło bo była na osiedlu jedna długa jednokierunkowa wzdłuż parkingów i jakoś nikt z tym problemu nie miał.
Objeżdżanie zakazu skrętu w lewo "po kwadracie" nie jest wcale nowym i tak jak sugerujesz absurdalnym rozwiązaniem i istnieją nawet odpowiednie znaki: http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Plik:Znak_F-7.svg&filetimestamp=20090524194704
Rozwiązanie stosowane powszechnie w Polsce i nie tylko właśnie w celu udrożnienia przejazdu, ale oczywiście Wam korona z głowy spadnie jak będziecie musieli zakręcić dodatkowe dwa razy kierownicą. Dojazd straży pożarnej w tym wypadku nie ma znaczenia bo oni zwyczajnie ten zakaz zignorują jak będą jechać do pożaru, a większy problem dla wozów bojowych stanowią raczej parkowane gdzie się da samochody.

10


Tartu Tarturanga20.01.2012 08:15

A i też tam mieszkam i jak pisałem tez znak też dla mnie to absurd wiec Myśliciel nie pisz nie prawdy.

10


Tartu Tarturanga20.01.2012 07:22

"Mysliciel" napisał(a):
Ale jakie butki? Kozaczki czy półbutki, bo nie wiem?


Nie budki tyko " Zielona budka " Tak się nazywa taki prywatny sklepik na ulicy Zamenhofa - kto tam mieszka wie o co chodzi. Wystarczy się przejść i zobaczyć.

10


Myśliciel Myślicielranga20.01.2012 07:01

"Tartu" napisał(a):
Ale jest dalej na wysokości zielonej butki i wyjazd z focusa tak że parę metrów i takie rozwiązanie jest możliwe.


Ale jakie butki? Kozaczki czy półbutki, bo nie wiem? BUDKI!
Najlepiej się komentuje, gdy się siedzi daleko i pisze dyrdymały. Jeden proponuje rozwiązanie sprzed trzech lat, drugi każe jeździć objazdami... A czy szanowni koledzy Tartu i Maddox wchodzą do swojego domu przez okno sąsiada? Bo do tego można porównać obecną sytuację. Wiele lat NIKOMU nie przeszkadzał skręt i nagle pojawił się znak. Wiadomo powszechnie, że toczy się cicha wojna pomiędzy właścicielami Focusa i Merkurego: jeden zamyka parking i przejazd przez niego; drugi zabrania skrętu w lewo. Tylko dlaczego mają cierpieć mieszkańcy, którzy i tak mają już dość hałasu i spalin. Ponadto, jak pisze agatka1, co by było gdyby nastąpiło zagrożenie życia mieszkańców? Czy straż, policja albo pogotowie musiałoby też jeździć tymi głupimi objazdami gdy liczy się każda sekunda?
Moim zdaniem należy przywrócić stan sprzed trzech lat tzn. zlikwidowacświatła i głupi nakaz jazdy na wprost. Jeden samochód (lub kilka w godzinach szczytu) nie zablokuje ruchu na ul. Słowackiego, nie bądźmy śmieszni!

10


maddox ~maddox (Gość)19.01.2012 22:19

"Tartu" napisał(a):
Ale jest dalej na wysokości zielonej butki i wyjazd z focusa tak że parę metrów i takie rozwiązanie jest możliwe.


Dokładnie. Może zmieniły się trochę odległości ale układ ogólny pozostał ten sam. Łącznik jest tylko trochę dalej więc rozwiązanie jest jak najbardziej aktualne.

10


agatka1 ~agatka1 (Gość)19.01.2012 21:29

Problem ze skrętem w lewo z ul. Słowackiego rozwiązałby się, gdyby właściciel D.H."Merkury" nie zagradzał mieszkańcom drogi dojazdowej do bloku ustawionymi blokadami. Wcześniej, gdy ich nie było, taki problem nie istniał. Można było spokojnie przejechać tą drogą i dotrzeć do bloku. Teraz jest to utrudnione. Może właśnie za to należałoby się wziąć, a nie karać kierowców mandatami.
Poza tym, w razie jakiegoś pożaru dojazd do bloku jest znacznie utrudniony, a była już taka sytuacja. Straż pożarna miała poważny problem, by od tyłu bloku 201(na tym skrzyżowaniu) podjechać pod klatkę i ugasić palący się zsyp. Pojazd nie mieścił się w zakręt. A co by było gdyby faktycznie palił się blok i narażone byłoby życie mieszkańców?

10


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat