Czwartkowe spotkanie w Gorzkowucach rozpoczęło się od przywitania gości, wśród których obok strażaków, znaleźli się parlamentarzyści czy przedstawiciele poszczególnych samorządów. Później głos zabrał Zbigniew Rau, wojewoda łódzki. - Środowisko ochotniczych straży pożarnych jest kwintesencją etosu zaangażowanych obywateli. W naszym województwie mamy prawie 1400 jednostek OSP. W wielu przypadkach od stu lat wy i wasi poprzednicy bierzecie odpowiedzialność za wasze małe ojczyzny. Zawsze jesteście gotowi poświęcić nawet swoje życie i zdrowie, a zawsze czas i energię, abyśmy czuli się bezpiecznie - mówił do zgromadzonych na sali strażaków.
Wtórował mu poseł Antoni Macierewicz. - Ochotnicze straże pożarne są dziś obok policji i Wojsk Obrony Terytorialnej najważniejszym elementem bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego Polski. To wielkie zadanie i wyzwanie, ale rząd będzie robił wszystko byście mogli je realizować w sposób jak najbardziej skuteczny i efektywny. Wasza służba i poświęcenie muszą mieć w tym celu odpowiednią bazę materialną.
Tymczasem Wojciech Miedzianowski, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi zapewnił, że to nie pierwsze i nie ostatnie tego rodzaju wsparcie dla druhów z OSP. - Taką pomoc realizowaliśmy już w zeszłym roku, więc to już kolejne dofinansowania. Zapewniam, że będą kolejne. Bardzo dziękujemy za to, że dbacie o nas, oferujecie swoje poświęcenie, a nawet życie po to, by inni mogli żyć, a czasem uratować swój dorobek dzięki waszej pomocy. My dzisiaj chcemy pomóc wam za sprawą tych skromnych doposażeń po to, abyście i wy czuli się bezpiecznie, pracując na co dzień dla całego społeczeństwa.
Po przemówieniach nadszedł czas na podpisanie umów. Ochotnicy z Gorzkowic otrzymali 560 tys. zł dofinansowania. - Cieszymy się, że rząd i województwo udziela nam tego wsparcia. Dzięki tym pieniądzom, po dołożeniu środków gminnych, będziemy mogli kupić średni samochód gaśniczy - powiedział Alojzy Włodarczyk, wójt gminy Gorzkowice. Również sami strażacy nie kryli zadowolenia z przyznanej im kwoty. - Chcielibyśmy, by nowy samochód posiadał nieco większy zbiornik na wodę niż ten, którym dysponujemy obecnie. Na pewno poprawi to bezpieczeństwo na terenie gminy, tym bardziej, że auto, którego używamy obecnie za chwilę wkroczy w dorosłość, skończy 18 lat. Mamy nadzieję, że nowy wóz pojawi się u nas do końca tego roku - powiedział nam Rafał Zawisza, naczelnik OSP w Gorzkowicach.
380 tys. zł. na zakup nowego wozu otrzymają druhowie z gminy Aleksandrów. - To dla nas szczególny moment, ponieważ w roku 100-lecia OSP w Dąbrowie nad Czarną ta jednostka podpisała umowę, dzięki której będzie mogła kupić samochód ratowniczo-gaśniczy. Dzięki kolejnym pieniądzom, zapewnionym przez komendanta PSP w wysokości 180 tys. zł oraz środkom gminnym, uda się nabyć wóz, który będzie służył mieszkańcom gminy Aleksandrów. Jako strażak wiem, jak ważne jest, by podczas akcji dysponować odpowiednim sprzętem. Bardzo się cieszę, że podpisanie umów zbiegło się z tak piękną rocznicą - relacjonował Paweł Mamrot, wójt gminy Aleksandrów.
W Domu Kultury w Gorzkowicach był też Waldemar Buda, wiceminister Inwestycji i rozwoju, który zwrócił uwagę na nieco inny aspekt działalności ochotniczych straży pożarnych. - Wiemy, że zastępy OSP w ostatnim czasie otrzymywały pieniądze z różnych źródeł na zakup sprzętu. Wiemy natomiast, że istnieje potrzeba wzmocnienia działalności kulturalnej tych jednostek. Zawsze był problem z finansowaniem działań, które mają na celu integrację lokalnych społeczeństw. Mamy nową propozycję ustawy, która zakłada przeznaczenie właśnie na działalność kulturalną czy sportową tych organizacji przeszło 82 mln zł. Na każdą straż miałoby zostać przeznaczone ok. 4 tys. zł. Wnioski w tej sprawie będzie można składać w drugiej połowie sierpnia lub na początku września.
Łącznie podczas spotkania w Gorzkowicach podpisano 14 umów o dofinansowanie jednostek OSP, ale też lokalnego zespołu Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
