Na nadesłanym zdjęciu widać samochód firmy opróżniającej kosze, który porusza się wzdłuż ścieżki rowerowej przy ulicy Dmowskiego. Przejeżdżający obok rowerzysta musiał ominąć auto, jadąc chodnikiem. O komentarz zwróciliśmy się do Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta w Piotrkowie.
- Na zlecenie ZDiUM usługi utrzymania porządku i czystości w mieście ma podpisanych kilka firm. Specyfika niektórych umów zmusza wykonawców do wjazdu na chodnik czy ścieżkę rowerową. Jest to spowodowane koniecznością wykonania usługi. Czasem ten wjazd jest konieczny, żeby usługa została wykonana efektywnie i bez utrudniania ruchu kołowego - tłumaczył nam Mikołaj Chmielewski, kierownik Działu Utrzymania Zieleni w piotrkowskim ZDiUM-ie. Jak dodaje - w wielu miejscach kosze są usytuowane tak, że by móc do nich dojechać od strony ulicy, tamowałby się ruch i powstawałyby ogromne korki.
Zdaniem naszego czytelnika przy wielu piotrkowskich ulicach natężenie ruchu jest tak małe, że nie tłumaczy to jazdy po ścieżce rowerowej.
Codziennie w naszym mieście opróżnianych jest 1000 koszy na śmieci. Firmy sprzątające zabierają je także z 250-ciu przystanków. Ewentualne ubytki w nawierzchni ścieżek rowerowych i inne zniszczenia spowodowane jazdą po nich samochodem mają być naprawiane za pieniądze firmy realizującej zlecenie Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta w Piotrkowie.