Od ponad 20 lat wzbudza ona zachwyt u mieszkańców Piotrkowa, szczególnie tych najmłodszych.
Tworzone szopki są przedstawieniem tego, co dokonało się w noc Bożego Narodzenia. Staramy się, aby nasze franciszkańskie szopki były nieco inne niż takie tradycyjne. Szczególnie dla najmłodszych, którzy lubią jak coś się rusza, przemieszcza i nie jest takie monotonne - mówił ojciec Micheasz.
Jak co roku ruchomą szopkę przygotowali piotrkowscy kolejarze - emeryci, którzy od ponad 20 lat poświęcają swój wolny czas na stworzenie szopki, którą później podziwia mnóstwo ludzi.
Największą satysfakcją dla nas jest widok dzieci odwiedzających ruchomą szopkę. Nos wbity w szybę i obserwują jak jeździ kolejka, jak poruszają się figurki. To jest dla nas budujące, że te maluchy chcą tutaj przychodzić i oglądać. Niektórzy przychodzą z rodzicami codziennie - mówi jeden z twórców szopki Mirosław Kurdasiński.
Prace nad zbudowaniem całej interaktywnej szopki trwały ponad dwa tygodnie.