Wczoraj pismo w tej sprawie trafiło do Urzędu Miasta. - W uzasadnieniu możemy przeczytać, że w Piotrkowie żyje wiele pokoleń ludzi, którzy uważają się za duchowe potomstwo ks. Tadeusza Pecolta. Niektórzy powiadają nawet, że w osobie księdza mieli swojego lokalnego papieża – cytuje Elżbieta Jarszak – koordynator Zespołu Rzecznika Prasowego Prezydenta Miasta. – Jest również kilka punktów dotyczących zasług księdza, m. in. że został uhonorowany medalem Komisji Edukacji Narodowej i był wieloletnim kapelanem piotrkowskich szpitali – dodaje koordynator.
Ponadto ks. Pecolt został laureatem plebiscytu Piotrkowianin XX wieku, a w ogrodzie Yad Vashem w Jerozolimie posadzono trzy drzewka upamiętniające jego czyny.
Teraz sprawą nadania imienia rondu, zajmą się piotrkowscy radni.
- Zderzenie pojazdów przy Hali Targowej w Piotrkowie. Kierowca wymusił pierwszeństwo
- Ścieżka rowerowa Piotrków - Przygłów oficjalnie otwarta
- Policja apeluje o bezpieczną podróż podczas świątecznych wyjazdów
- ZUS wypłacił ponad 151,2 tys. świadczeń "Aktywnie w żłobku" na 214,4 mln zł
- Pożar ciężarówki na A1
- Miejskie wigilie w regionie. Piotrków, Bełchatów, Opoczno, Tomaszów, Łódź
- Ponad 1,3 mln zł umorzonej pożyczki
- Wspólne działania policji i straży leśnej. Patrolują okoliczne lasy
- Wyłudzał pieniądze za pomocą BLIK-a