Powody wypowiedzenia umowy, jakie podaje Roka w piśmie do MZDiK są następujące: permanentne szykanowanie firmy poprzez niesłuszne nakładanie kar umownych, wyznaczanie bardzo krótkich terminów (wręcz nierealnych) wykonania zleceń dodatkowych, niebranie pod uwagę jakichkolwiek prób negocjacji, co do terminu wykonania zleceń dodatkowych, a przede wszystkim informacja, iż Roce nie zostanie wypłacone wynagrodzenie za lipiec (ponad 140 tys. zł).
- Dosyć długo byliśmy szykanowani i bardzo źle traktowani przez zleceniodawcę naszych usług. Nie spotkaliśmy się z jakąkolwiek chęcią współpracy. Zarzuca nam się rzeczy, które w żaden sposób nie są do zaakceptowania. Uznano, że w lipcu firma Roka praktycznie miasta nie sprzątała. Jest to dla mnie haniebne, bo od początku roku co miesiąc sprzątamy całe miasto, raz lepiej, raz gorzej, czasami ludzie są zadowoleni, czasami nie, ale nie można ocenić tego w ten sposób, że Roka nic nie robi. Czara goryczy się przelała. Dziwi mnie tylko, że skoro Roka jest taka zła, to miasto Piotrków i MZDiK nie wypowiedziały nam umowy, tylko ja musiałem to zrobić. Po prostu nie damy się obrażać - mówi Witold Maćkowiak, dyrektor generalny Roki.
Umowa między Roką (Zakładem Pracy Chronionej) a MZDiK została podpisana 3 stycznia br. W 2012 roku to właśnie Roka miała odpowiadać za utrzymanie czystości i porządku w mieście. Do obowiązków wykonawcy usługi należało m.in. utrzymanie czystości i porządku chodników w pasie drogowym, przejść przez pasy rozdziału, wysepek, azyli, trawników, placów i parkingów, wywóz nieczystości z koszy na śmieci i odpadów zwierzęcych, utrzymanie czystości miejsc i pętli przystankowych komunikacji miejskiej, utrzymanie placów zabaw, koszenie trawników i odśnieżanie chodników.
Umowa została wypowiedziana ze skutkiem natychmiastowym. Kto od jutra będzie sprzątał Piotrków? - W tym momencie po stronie miasta leży dalsze zapewnienie czystości i porządku na terenie miasta. Jak zapewnia dyrektor MZDiK, miasto na pewno będzie sprzątane i zachowany będzie porządek w ramach własnych środków i możliwości - mówi Dorota Jankowska, asystent prezydenta miasta.
MZDiK będzie więc teraz sprzątać Piotrków własnymi siłami.
(STREFA FM)