- Wczoraj późnym wieczorem funkcjonariusze z komisariatu w Sulejowie zostali powiadomieni przez 45-letniego mieszkańca Łodzi o zaginięciu jego matki. Jak wynikało ze zgłoszenia - starsza pani w godzinach południowych wyszła do pobliskiego lasu na grzyby. Sulejowscy policjanci wsparci przez mundurowych z Piotrkowa natychmiast rozpoczęli akcję poszukiwawczą, przeczesując wskazany przez rodzinę kompleks leśny i okolice miejsca zamieszkania zaginionej – poinformowała Małgorzata Mastalerz – rzecznik prasowy KMP w Piotrkowie.
- Dwadzieścia minut po północy biorący udział w akcji policyjny pies tropiący doprowadził do siedzącej na jednym z duktów leśnych poszukiwanej 74-latki. Kobieta oświadczyła, że podczas zbierania runa leśnego przewróciła się i z powodu silnego bólu nogi nie była w stanie dalej iść o własnych siłach. Wezwana na miejsce karetka pogotowia zziębniętą kobietę przewiozła do piotrkowskiego szpitala w celu przeprowadzenia badań lekarskich – dodaje rzecznik policji.