Część zdjęć zrobiono z samolotu. Inne za pomocą specjalnego urządzenia, o którym opowiada autor wystawy - Czesław Polcyn.
- To latające urządzenie skonstruował mój chrześnik Sławek Janik. Różnie jest to nazywane. Niektórzy mówią na to helikopter, inni dron. To nowe technologie , które są od niedawna używane w cywilnym sektorze. Wcześniej były znane jako urządzenia wojskowe – mówi Czesław Polcyn.
Zdjęcia przedstawiają głównie zimowy krajobraz i zostały zrobione w ciągu ostatnich czterech miesięcy. Skąd pomysł na wystawę?
- Każdy z nas będąc dzieckiem wspinał się na drzewa, na pagórki , by popatrzeć na świat z innej perspektywy. Taka ciekawość w człowieku drzemie, a dzisiaj technika na wiele pozwala – mówi Polcyn
Autor zapowiada, że wystawa będzie miała swój ciąg dalszy. Wkrótce na zdjęciach będzie można zobaczyć jak z lotu ptaka Radomsko wygląda wiosną.
(jd)