Sprawa ciągnie się od lat. Dlaczego nie wybudowano bocznicy wyjaśnia Rafał Hanusiak, radca prawny radomszczańskiego magistratu.
- Umowa inwestycyjna zawierała dodatkowe postanowienie, które zaciągnął ówczesny prezydent Jerzy Słowiński. Mówiło ono o tym, że miasto wybuduje bocznicę. Budowa bocznic kolejowych nie należy jednak do zadań własnych gminy. Próbowano szacować, ile kosztowałoby nas takie zadanie. Szacunki nasze wyniosły około 15-20 mln zł. Mało tego, zadanie, które zostało określone pod tytułem: budowa bocznicy, nie zostało w ogóle sprecyzowane. Poza słowem bocznica nie pada nic innego - projekt, itp. - mówi radca prawny.
Sąd przychylił się jednak do argumentów Indesitu. Jakim kosztem i gdzie władze miasta zamierzają znaleźć ponad 2 mln zł. zapytano wiceprezydent Radomska, Wiolettę Pal.
- W tej chwili nie możemy odpowiedzieć na tak postawione pytanie, ponieważ jesteśmy przed negocjacjami i rozmowami z firmą Indesit - podsumowuje Wioletta Pal.
(Strefa FM)
- Marta Bojanowska wolontariuszem roku 2024
- Kolędowanie w stylu etno w Focus Mall w Piotrkowie
- Mariusz Staszek: przyjmuję to wyzwanie. Konferencja przewodniczącego RM w Piotrkowie
- Powiat piotrkowski ma budżet na 2025 rok
- Małe granty, wielkie efekty. Sołectwo na plus
- Wypadek w Proszeniu: Fiat wylądował na ogrodzeniu
- Fundacja ITAKA poszukuje zaginionego mieszkańca Łodzi
- MZK na Święta – zmiany w rozkładzie jazdy
- Złote odznaki za złote serca dla ratowników WOPR