Radni PiS zaniepokojeni sytuacją piotrkowskiego szpitala

Strefa FMRegion Wtorek, 06 sierpnia 201999
- Oczekujemy pełnej informacji o posiadanych zasobach likwidowanych oddziałów w szpitalu powiatowym, zakończenia działań dezinformacyjnych w sprawie likwidowanych oddziałów oraz wyciągnięcia odpowiedzialności wobec osób, które doprowadziły do tak tragicznej sytuacji Powiatowego Centrum Matki i Dziecka - to główne postulaty grupy radnych powiatowych Prawa i Sprawiedliwości, które przedstawili na wtorkowej konferencji prasowej. W spotkaniu z mediami uczestniczyli m.in. radne powiatu piotrkowskiego Katarzyna Miśkiewicz i Anna Pietraszko, wiceprzewodniczący Rady Powiatu Piotrkowskiego Robert Pielużek oraz członek Społecznej Rady Szpitala z ramienia wojewody łódzkiego Tomasz Trzaskacz.
fot. S. Fiszerfot. S. Fiszer

Przypomnijmy, dyrektor szpitala wypowiedziała NFZ umowę ryczałtową, co oznacza, że po zakończeniu okresu jej wypowiedzenia, czyli w październiku, oddziały noworodków, położniczo-ginekologiczny i najprawdopodobniej również wewnętrzny zostaną zlikwidowane.

 

 - Trzy lata temu Oddziały Położniczo-Ginekologiczny oraz Noworodkowy ze szpitala wojewódzkiego zostały przeniesione do szpitala powiatowego, natomiast ze szpitala powiatowego zabrano chirurgię, urologię i część kardiologii. I tu pojawiło się pierwsze pytanie, jaki był sens tych zmian? Oprócz tego przeznaczono 5 mln na renowację szpitala i otworzono piękne Powiatowe Centrum Matki i Dziecka, które po upływie 3 lat zostało z ogromnymi długami. Nasuwa się więc kolejne pytanie, kto odpowiada za takie działania? - pytał Tomasz Trzaskacz.

 

Podczas konferencji radni powiatowi Prawa i Sprawiedliwości odnieśli się do obecnej sytuacji szpitala i przedstawili swoje trzy główne postulaty. - Szpital powiatowy wystąpił z sieci szpitali. Co to oznacza dla mieszkańców powiatu i Piotrkowa? Od 1 października zostają oni bez Oddziału Położniczo-Ginekologicznego i poradni oraz Oddziału Noworodkowego. Również funkcjonowanie Oddziału Wewnętrznego wraz z poradniami specjalistycznymi, świąteczna i nocna opieka medyczna oraz izba przyjęć stoją pod wielkim znakiem zapytania. Wiemy, że w lipcu, a więc miesiąc temu, dyrekcja szpitala wysłała pismo do NFZ. Cały czas nie jesteśmy jednak informowani, jaka jest odpowiedź. Pytamy więc władz powiatu i dyrekcji szpitala, jakie działania zostały podjęte? Chodzi nam o konkretne pisma. Chcemy wiedzieć również, kto odpowie za narażenie życia i zdrowia mieszkańców powiatu, ciężarnych kobiet czy pacjentów Oddziału Wewnętrznego. Nie możemy doprowadzić do przestoju przyjmowania kobiet w ciąży czy chorych. Uważamy, że nieinformowanie nas o podejmowanych działaniach to lekceważenie nas radnych powiatowych, ale i mieszkańców - mówiła Katarzyna Miśkiewicz.

 

- Chcemy również, aby dyrekcja szpitala w trybie pilnym przekazała informacje o powierzchniach użytkowych i sprzęcie koniecznym do zapewnienia ciągłości realizacji świadczeń medycznych. Jest to bardzo ważne, ponieważ w szpitalu wojewódzkim nie występują wolne przestrzenie do tak szybkiej adaptacji. Wyrażam swoją dezaprobatę co do działań dyrekcji szpitala powiatowego w zakresie tak szybkiej i nieprzemyślanej likwidacji tych oddziałów. Jednocześnie informuję, że w przypadku niespełnienia naszych postulatów, jeśli te działania nie będą skoordynowane, szybkie i dążące do zaspokojenia potrzeb zdrowotnych, zgłoszę swoją rezygnację z funkcji wiceprzewodniczącego Rady Powiatu Piotrkowskiego - dodaje R. Pielużek. 

 

Po konferencji udaliśmy się więc do dyrekcji Powiatowego Centrum Matki i Dziecka, by poprosić o komentarz. - Służę pomocą, wsparciem i informacją dla wszystkich radnych. Faktycznie, można odnieść wrażenie, że ostatnio była cisza w temacie PCMD, jednak cały czas czekamy na odpowiedź NFZ w sprawie rozpisania konkursów na wszystkie te zakresy, które wypowiedzieliśmy w umowie sieciowej. Zależy nam na tym, aby przystąpić do konkursu na Oddział Internistyczny -powiedziała Eliza Bartkowska, dyrektor PCMD. - W poprzednim tygodniu Urząd Marszałkowski kontaktował się z nami, prowadząc wstępne rozeznanie, co dalej z tym oddziałem. Z tego, co wiem szpital wojewódzki szykuje się do przystąpienia do konkursu na Oddział Położniczo-Ginekologiczny. W poniedziałek spotkałam się z dyrektorem szpitala wojewódzkiego i wstępnie ustaliliśmy harmonogram i strategię działania na przyszłość. Rozmawialiśmy o tym, gdzie ten oddział ma być prowadzony. Z uwagi na wykonywane tam remonty, dyrektor zadeklarował chęć wynajęcia od nas przez 3 miesiące pomieszczeń w naszym szpitalu do prowadzenia Oddziałów  Położniczo-Ginekologicznego oraz Noworodków pod szyldem szpitala wojewódzkiego. Jeżeli chodzi o sprzęt, możemy przekazać tylko ten, który otrzymaliśmy w darowiźnie. Natomiast wszystko, co zostało kupione z naszych środków, to już jest kwestia porozumienia, czy początkowo będziemy go dzierżawić, czy później szpital wojewódzki będzie chciał go od nas odkupić. Chyba, że będzie on dla nas niezbędny do prowadzenia przyszłej działalności - dodaje E. Bartkowska.

 

Przypomnijmy, po zamknięciu oddziałów dyrekcja szpitala planuje otwarcie Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego. Na jego uruchomienie potrzebne będzie od 200 do 300 tys. zł.  Konieczne będzie odnowienie pomieszczeń oraz zakup dodatkowych łóżek, materacy przeciwodleżynowych czy niezbędnego sprzętu. Jeśli NFZ nie ogłosi stosownego konkursu, wówczas powstanie tam zakład komercyjny. O ZOL pisaliśmy tutaj.


Zainteresował temat?

2

2


Zobacz również

reklama

Komentarze (99)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Violettka ~Violettka (Gość)06.08.2019 16:47

Fantastyczna piątka, nieprawdaż.

31


janosik ~janosik (Gość)06.08.2019 14:00

A ja jestem zaniepokojony sytuacją w kraju łamanie prawa brak wykonania wyroków Sądu Najwyższego latania Rządowymi samolotami za nasze pieniądze przez członków rodzin obecnych włodarzy na Wiejskiej

134


gość ~gość (Gość)06.08.2019 16:04

Pisowskie przedwyborcze bicie piany przecież od dawna wiadomo że porodówka będzie w tym samym miejscu jak jest tylko szpital wojewódzki będzie ją prowadzić. Ustalone to ze związkami starosta i Wicemarszałkiem a ci się tetaz po 3 miesiącach budzą. Propaganda

82


gość ~gość (Gość)06.08.2019 16:11

Rządamy by ten szpital został ...Jest wspaniała porodówka wszystko wyremontowane za nasze pieniądze..Władze niech dołożą funduszy i zmienić i nadzorować zarząd szpitala.Jest tam wielki parking można spokojnie chorych odwiedzać...A nie jak na Rakowskiej wielki szpital A nie ma gdzie parkować czy chorych zawieź.Byłam z dzieckiem na izbie przyjęć miła profesjonalna obsługa lekarze też wspaniali.Zawsze znajdzie się czarna owca.URODZIŁAM TAM CZWORO DZIECI I CHCE BY TEN SZPITAL RATOWAĆ A NIE TYLKO WSZĘDZIE PALIATYWNY...GDZIE MAMY JEŹDŹIĆ DO BEŁCHATOWA CZY ŁODZI ZADBAJMY O NASZE WSPÓLNE DOBRO

81


gość ~gość (Gość)06.08.2019 16:07

Chyba pan pielużek na Posły będzie szedł, a niech się zorientuje jak wszystkie szpitale pis niszczy rękoma samorządów i wtedy głos zabierze

64


gość ~gość (Gość)06.08.2019 13:57

Jak dwa lata temu chodziły słuchy o likwidacji to się tym nikt nie przejmował. A teraz jak już sytuacji nie da sie odkrecic i nie ma co ratować to się nagle wszyscy obudzili. To ja sie pytam gdzie byli wczesniej?

84


oo matko ~oo matko (Gość)06.08.2019 14:26

przecież w każdym powiecie porodówka ma poważny problem!!! ludzie możecie sprawdzić!!
A radni PiSu co? to wasz rząd doprowadził do takiej sytuacji. jeżeli ktoś się zagłębi to zrozumie że rząd chce wykończyć wszystkie powiaty

85


gość ~gość (Gość)06.08.2019 15:15

Po co 3 lata temu remontowano szpital kto odda pieniądze wykorzystane na remont czy ktos za to odpowie. Już 3 lata temu mówiono o powołaniu Zol należy to dokładnie zbadać wyciągnąć konsekwencje

81


Klik ~Klik (Gość)06.08.2019 15:02

Szpital sprywatyzować dla pana starosty doktora nauk medycznych .

92


P51 ~P51 (Gość)06.08.2019 14:51

Stara PiSowska mantra. Zalecam zmniejszyć niebotyczny poziom hipokryzji partyjnej. W mediach zbawcy narodu, a w realu zbawcy rydzyka. Tam płynie rzeka pieniędzy, nie na szpitale. A że kampania wyborcza w pełnym pędzie, to działacze PiSu wypełniają wolę partii zwiększając aktywność „na polu” i „odcinku”. Nieważne, że kłamstwo, ważne, by suweren widział „aktywność” i „zaangażowanie” !

84


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat