- Organizacja ruchu zmieni się dość zdecydowanie. Mianowicie na odcinku budowy zostanie przywrócony ruch wahadłowy. Ten ruch w ciągu dnia będzie kierowany ręcznie – będą to robili pracownicy wykonawcy. Popołudniu i w nocy kierowany będzie światłami. Jest to jedyna możliwość, aby podłączyć istniejącą drogę od strony Piotrkowa do nowego mostu. Tak niestety będzie już do końca budowy, czyli do ostatnich dni listopada, bo jak deklaruje wykonawca – nowa inwestycja zostanie przekazana w terminie – mówi Maciej Zalewski z łódzkiego oddziału GDDKiA
Zmotoryzowani poruszający się tym odcinkiem "dwunastki" na pewno nie będą mieli teraz łatwego życia. - Niestety kierowcy muszą liczyć się z tym, że utkną w korkach. Ja apeluję przede wszystkim o cierpliwość i ostrożność ze względu na bezpieczeństwo tak samych kierujących, jak i pracowników, którzy pracują przy tej budowie - mówi Zalewski.
Dodaje, że jeśli wybieramy się w najbliższym czasie w okolice Sieradza, czy Radomia to postarajmy się wziąć mapę, usiąść i pomyśleć, czy nie lepiej poszukać nieco dalszej drogi, ale gwarantującej nam to, że nie będziemy musieli tkwić w korkach. - Myślę, że sam koszt zużytego paliwa z powodu przejechania kilku kilometrów więcej zbilansuje się, ponieważ auto stojące w korku jest zdecydowanie nieekonomiczne – mówi.
- Policja pamięta o swoim byłym komendancie
- Zabiła swojego ojca, trafiła na 3 miesiące do aresztu
- Nie ma zagrożenia dla budowy ekspresówki z Piotrkowa do Sulejowa
- Wypadł z drogi i uderzył w drzewo
- Rozpoczyna się budowa nowej świetlicy we Włodzimierzowie
- Turniej charytatywny dla Patryka Wysmyka
- Gmina Sulejów inwestuje w bezpieczeństwo strażaków – wymiana butli powietrznych w jednostkach OSP KSRG
- Zaduszki w Piotrkowie – drugi dzień kwesty na rzecz ratowania zabytkowych pomników
- Wypadek na skrzyżowaniu Sikorskiego i Concordii