W imieniu grupy radnych, którzy złożyli wniosek o odwołanie stanowisko przedstawił Łukasz Janik, krytykując przewodniczącego w szczególności za odbieranie głosu. Agnieszka Chojnacka podkreśliła, że przewodniczący powinien być wsparciem, rozjemcą i przedstawicielem rady. – Powinien nas łączyć, a nie dzielić – dodała radna Kinga Mazur. Przewodniczącego bronili radni Tomasz Berent, Dariusz Cecotka, Jan Dziemdziora i Piotr Gajda.
- Poprzednio był zamordyzm a teraz pojawiła się demokracja. Jak jest demokracja to dopuszcza się pewne działania. Formy demokratyczne wymknęły się spod kontroli. Siedem miesięcy to za krótki okres by oceniać przewodniczącego. A kto po nim? Będzie anarchia. Idziemy w złym kierunku. Przewodniczący Błaszczyński miał młot i pałę, a obecny ma młoteczek najwyżej – mówił radny z klubu „Piotrkowska Prawica – PIS” Piotr Gajda
Z kolei Przemysław Winiarski z „Razem dla Piotrkowa” podkreślał:
- Uważam, że pan nadaje się do wielu różnych zajęć i świetnie się pan w nich sprawdził, ale niestety nie sprawdza się w roli przewodniczącego Rady Miasta. Niektórzy urzędnicy, którzy siedzą za mną mówią: „Marian wróć”. To bardzo zdenerwowało przewodniczącego, który w swoim wystąpieniu powiedział: - Pan Winiarski chciałby wujka wskrzesić, aby został przewodniczącym. Odpowiedź była ostra: - Nie życzę sobie tego typu osobistych wycieczek i głupowatych komentarzy. To nie przystoi przewodniczącemu RM.
- Sprawowanie władzy to nic innego jak możliwość realizacji swoich celów. Jako radny tej kadencji widzę rzeczy, które nie domagają. Brakuje co najmniej jednej osoby w Biurze Rady Miasta. Nie może w taki sposób funkcjonować- podkreślił Rafał Paweł Czajka.
Większość radnych krytykowała obecny regulamin, który ma zostać zmieniony. Mówił też o tym przewodniczący Mariusz Staszek.
Głosowanie było tajne. Powołano więc komisja skrutacyjną w składzie:
Tomasz Berent – przewodniczący
Kinga Mazur
Agnieszka Chojnacka
Przemysław Winiarski
Maria Porczyńska – Walczak
Aby odwołać przewodniczącego za tym wnioskiem musiałoby głosować 12 radnych (na 23).
Ostatecznie 11 osób było za odwołaniem przewodniczącego, a 12 przeciw.