Zanim minęła pierwsza minuta spotkania, Weronika Gawlik dwukrotnie wykazała się między słupkami, skutecznie broniąc rzuty przyjezdnych. W końcu jednak skapitulowała po trafieniu z ośmiu metrów autorstwa Małgorzaty Trawczyńskiej. Szybko stan wyrównała Daria Szynkaruk, wykańczając akcję ze skrzydła. Pod koniec trzeciej minuty lublinianki wyszły na prowadzenie za sprawą Romany Roszak.
Piotrkowiankom udawało się wciąż doprowadzać do remisu. Nie potrafiły jednak wyjść na prowadzenie. Aż do 11. minuty, gdy Magdalena Drażyk trafiła na 5:4 dla swojego zespołu. Wyrównała dopiero trzy minuty później Romana Roszak. Gol na 5:5 był już czwartym trafieniem rozgrywającej lubelskiego zespołu. Nim minął kwadrans, na listę strzelczyń wpisały się jeszcze Oktawia Płomińska i Daria Szynkaruk, a biało-zielone prowadziły 7:5.
Przyjezdne od 12. do 21. minuty nie mogły umieścić piłki w siatce. Podopieczne Moniki Marzec jednak nie miały z tym problemów. Po bramkach Roszak i Płomińskiej w 20. minucie miejscowe prowadziły 10:5. Do przerwy faworytki zdobyły jedynie dwa gole. Szczypiornistki z Piotrkowa Trybunalskiego z kolei zdołały trafić do bramki pięciokrotnie. Tym samym po pierwszej części spotkania gospodynie prowadziły 12:10.
Bezpośrednio po wznowieniu gry Monika Majsak zdobyła bramkę kontaktową. W 33. minucie z kolei bramkarkę z Lublina pokonała Daria Grobelna i tablica wyników wskazywała remis. Niewiele brakowało, by dwie minuty później szczypiornistki gości wyszły na prowadzenie, ale rzut karny wykonywany przez Magdalenę Drażyk perfekcyjnie wybroniła Weronika Gawlik. Pod koniec 35. minuty Joanna Szarawaga odzyskała prowadzenie dla swojego zespołu. Następnie trzy kolejne celne trafienia zaliczyła Dominika Więckowska i lubelski MKS prowadził 16:13.
Od początku drugiej połowy bramki dla Lublina rzucały tylko Szarawaga i Więckowska. Szczególnie zaimponowała druga z wymienionych zawodniczek. W ciągu czterech minut zdołała pokonać bramkarkę gości czterokrotnie. Od 41. minuty do 46. gospodynie zaliczyły przestój, a przełamała go właśnie rozgrywająca z biało-zielonych. Na tym etapie spotkania 22-krotne mistrzynie Polski prowadziły 19:17, a Więckowska obok Roszak była najskuteczniejszą zawodniczką na parkiecie. Obie rzuciły po sześć goli.
Na 13. minut przed końcem spotkania lublinianki prowadziły jedynie jedną bramką. Przewagi tej jednak już nie straciły. Gościom nie udało się doprowadzić do remisu. Do siatki trafiały Roszak, Płomińska i Szynkaruk, konsekwentnie powiększając dystans. Przyjezdne miały problem z przebiciem się przez defensywę biało-zielonych. Pomiędzy dwoma bramkami z rzutów karnych wykonywanych przez Joannę Wagę minęło siedem minut. Na cztery minuty przed końcową syreną szczypiornistki najbardziej utytułowanego klubu w Polsce wygrywały 23:19. Nim nastąpił koniec spotkania, piotrkowianki odrobiły dwie bramki straty. To jednak nie wystarczyło, by pokonać lublinianki w ich własnej hali. MKS FunFloor Perła Lublin zwyciężył 24:22.
MKS FunFloor Perła Lublin – MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski 24:22 (12:10)
MKS FunFloor Perła Lublin: Gawlik, Wdowiak – Więckowska 7, Roszak 7, Płomińska 4, Szynkaruk 3, Szarawaga 2, Gęga 1. Kary: 10 min. Trener: Monika Marzec
MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski: Sarnecka, Opelt – Drażyk 5, Waga 4, Majsak 3, Klonowska 2, Stanisławczyk 2, Królikowska 2, Grobelna 1, Trawczyńska 1, Oreszczuk 1, Fesdorf 1. Kary: 14 min. Trener: Krzysztof Przybylski
Sędziowali: Kamil Dąbrowski, Paweł Staniek (Kielce)