Pasażerowie w rozmowie z naszym reporterem stwierdzili, że brak tych rozkładów jazdy powoduje spore utrudnienia, bo istotnych dla siebie informacji mogą szukać jedynie przez Internet.
Powiem szczerze, że trochę się tu błądzi. Przyszłam tutaj, żeby rozpoznać w boju jak dojechać do Uniejowa. Po przejściu wszystkich stanowisk, nie spotkałam się z taką informacją. Idę więc w kierunku kas biletowych. Oczywiście istnieje Internet i różne inne rzeczy, ale po prostu wolę upewnić się na 100%, żeby nie targać się z bagażami w nieodpowiednim kierunku - mówi nam jedna z pasażerek. - Chciałam się dostać do Warszawy na lotnisko Chopina, ale chyba nie mam jak - dodaje inna pasażerka.
Po wyjaśnienia w tej sprawie zwróciliśmy się do Starostwa Powiatowego w Piotrkowie, które administruje tym terenem. Okazuje się, że za rozkłady jazdy odpowiadają firmy przewozowe.
Jesteśmy właścicielem Powiatowego Centrum Przesiadkowego, zarządzamy tym terenem, natomiast wszystkie kwestie dotyczące kursów, rozkładów jazdy i dostępności komunikacyjnej transportu publicznego, leżą po stronie przewoźników. Oni są współgospodarzami i za to odpowiadają - mówi Ireneusz Czerwiński, sekretarz powiatu piotrkowskiego.
Przedstawiciele starostwa powiatowego zwrócili się do przewoźników z prośbą o przekazanie rozkładów jazdy, aby mogły być one umieszczone na terenie Powiatowego Centrum Przesiadkowego.
Posłuchaj wypowiedzi sekretarza powiatu piotrkowskiego Ireneusza Czerwińskiego: