W środę o godz. 8.00 odbyła się nadzwyczajna sesja Rady Miasta Piotrkowa Trybunalskiego.
Dlaczego władze miasta postanowiły zwiększyć pulę przeznaczoną na to zadanie? Ma to związek ze zmianą wykonawcy – bibliotekę budować miał Kartel za 32,6 mln, zrobi to jednak firma Mostostal Warszawa, która odwołała się od wyniku przetargu do Krajowej Izby Odwoławczej. Izba przyznała rację Mostostalowi, a to oznacza, że środki na mediatekę trzeba zwiększyć dokładnie o 407 tys. 747 zł. Radnym przedstawiono więc dwa projekty uchwał: o zmianach w budżecie na 2017 rok i o zmianach w Wieloletniej Prognozie Finansowej.
Co na to wszystko radni? Opozycja była oburzona. - Dlaczego pan nie unieważnił tego przetargu? - pytał prezydenta miasta radny Tomasz Sokalski.
Prezydent odpowiedział, że miasto co prawda rozważało taką możliwość, istniało jednak ryzyko, że w kolejnym postępowaniu przetargowym ceny zaproponowane przez potencjalnych wykonawców będą jeszcze wyższe.
W słowach nie przebierała radna Marlena Wężyk-Głowacka. - Dobrze wiemy, że budowa tej biblioteki nie ma sensu. Często słyszeliśmy porównania do budowy biblioteki w Oświęcimiu. Inne miasta korzystają z dofinansowań i to bardzo dużych. W Oświęcimiu budowa nie kosztowała 40 mln, a jedynie 16, z czego 12 mln to dofinansowanie unijne, miasto przeznaczyło tylko 4 mln. Panie prezydencie, proponuję, by obudził się pan z tego pięknego snu. Pora przejrzeć na oczy i unieważnić ten przetarg, bo na pewno nie skończy się na 40 mln. Jaki sens ma budowa biblioteki z kredytów? - pytała radna.
Dyskusja trwała dokładnie 30 minut. Wniosek o jej zamknięcie zgłosił jednak radny Bronisław Brylski.
Uchwała o zmianach w budżecie, a tym samym o zwiększeniu środków na budowę mediateki, została przegłosowana. Przypomnijmy, kwota przeznaczona na zadanie, które budzi tyle kontrowersji to 35 mln 608 tys. zł, z czego 1 mln 458 tys. zostało już wydane na budowę pasażu łączącego ulicę Jerozolimską i Curie-Skłodowskiej.