- Biorę udział w rajdzie już po raz osiemnasty. Zawsze jest fajna atmosfera, integracja z grupą. To impreza, która w ciekawy sposób promuje zdrowie - mówiła przed startem przedstawicielka Wolborskiego Towarzystwa Kultury i Turystyki. Na rajd wybrała się wraz z 20-osobową grupą przyjaciół.
Licznie stawili się także rodzice z dziećmi. - Mam 11 lat, ale pierwszy raz byłem na rajdzie w wieku 4 lat i dobrze sobie poradziłem - powiedział mały Filip, a jego mama dodała, że pomysł jej się bardzo podoba, bo to okazja, by w aktywny sposób wykorzystać ostatnie słoneczne dni.
W programie przewidziano różnorodne konkurencje rajdowe m.in.: dla najliczniejszej rodziny, najliczniej reprezentowanej szkoły, najliczniejszej organizacji pozarządowej oraz dla najstarszego i najmłodszego uczestnika.
Każdemu uczestnikowi zostały zapewnione: ubezpieczenie, techniczny serwis rowerowy, opieka medyczna, posiłek i woda mineralna oraz pamiątkowa koszulka.
fot. Milena Nowakowska