25 marca około godziny 14 dyżurny tomaszowskiej policji otrzymał informację, że na terenie jednej z posesji w Czerniewicach trzech mężczyzn kradnie złom. Policjanci natychmiast pojechali na miejsce. Złodzieje, widząc radiowóz, zaczęli uciekać. Dwóch ruszyło pieszo, trzeci odjechał fordem. Podejrzany uszkodził bramę prowadzącą do obiektu, który plądrowali. Uciekał w kierunku lasu. Ignorował policyjne sygnały świetlne i dźwiękowe. Kiedy radiowóz znajdował się z lewej strony forda, kierowca próbował go zepchnąć do przydrożnego rowu. Kierowca forda stracił panowanie nad samochodem, zjechał z drogi, wtedy policjanci udaremnili mu dalszą jazdę. 43-letni mieszkaniec Tomaszowa został zatrzymany i przewieziony do komendy policji. Był trzeźwy. Z uwagi na jego co najmniej dziwne zachowanie została od niego pobrana krew na zawartość substancji psychoaktywnych. Noc spędził w policyjnym areszcie.
Następnego dnia policjanci dotarli do jego wspólników. 31- i 37-latek (także mieszkańcy Tomaszowa) już usłyszeli zarzuty usiłowania kradzieży z włamaniem, za co grozi kara do 10 lat więzienia. 43-latek oprócz zarzutów usiłowania kradzieży z włamaniem, usłyszał zarzut uszkodzenia mienia oraz stosowania przemocy w celu zmuszenia funkcjonariuszy do zaniechania prawnej czynności służbowej. Cała trójka była w przeszłości notowana.
Wartość złomu, który sprawcy przygotowali do wyniesienia została oszacowana na 4500 zł.