Piotrkowskie psy wyjeżdżają do Niemiec

Strefa FM Wtorek, 12 października 201011
18 psów z piotrkowskiego schroniska trafiło do adopcji za naszą zachodnią granicę.

W minioną sobotę przedstawiciele niemieckiej fundacji współpracujący z towarzystwem opieki nad zwierzętami zabrali pierwszą partię czworonogów. Na swój dom na Glinianej oczekuje jednak w dalszym ciągu blisko 300 psów  i kilkadziesiąt kotów.

 

Także w październiku, jak zapowiadają władze miasta ma zakończyć się budowa nowego schroniska.

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

0


Komentarze (11)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

arti2811 ~arti2811 (Gość)20.10.2010 19:56

"Piotrkowianin" napisał(a):
Jak nie wiadomo, o co chodzi, to wiadomo, że chodzi o kasę.


Tylko kto ją bierze???

00


Piotr Włostowic ~Piotr Włostowic (Gość)20.10.2010 19:54

"qqq" napisał(a):
eutanazja tez jest dostępna w kilku krajach europy


To się jej poddaj, jeśli taka wola twoja.
Psy dadzą radę bez ciebie, nawet w schronisku.

00


Piotrkowianin Piotrkowianinranga20.10.2010 19:37

"ajajaj" napisał(a):
O co tu chodzi?

Jak nie wiadomo, o co chodzi, to wiadomo, że chodzi o kasę.

00


ajajaj ~ajajaj (Gość)20.10.2010 14:00

Fuszerka na budowie schroniska za przyzwoleniem władz miasta a Pani GF popiera Pana Prezydenta na jego stronie wyborczej. O co tu chodzi?

00


Bleki Blekiranga20.10.2010 11:22

Cytuję:
~qqq (Gość)37 minut temu, 10:41
Po co budować schronisko, lepiej wybudować krematorium tak jak jest np w Austrii zwierzęta są usypiane następnie kremowane i po krzyku nie ma całej męczarni tych zwierząt oszczędności z karmienia ale u nas to nigdy nie przejdzie, eutanazja tez jest dostępna w kilku krajach europy. A warunki w jakich zyja te zwierzęta na glinianej po prostu brak slow.

- qqq - weź wyprowadź się do Austrii, bo kretyn jesteś. Może masz wy...bane na los zwierząt i w głowie twej jedynie oszczędności - jak tak sądzisz to weź powieś się na gałęzi bo nikim jesteś!

00


qqq ~qqq (Gość)20.10.2010 10:41

Po co budować schronisko, lepiej wybudować krematorium tak jak jest np w Austrii zwierzęta są usypiane następnie kremowane i po krzyku nie ma całej męczarni tych zwierząt oszczędności z karmienia ale u nas to nigdy nie przejdzie, eutanazja tez jest dostępna w kilku krajach europy. A warunki w jakich zyja te zwierzęta na glinianej po prostu brak slow.

00


Guido Guidoranga12.10.2010 22:08

OK, my też wszystkim dziękujemy, ale czy można prosić o konkrety? Nim ruszyła budowa schroniska pani prezes wypowiadała się w mediach lokalnych, że udało jej się zaoszczędzić część pieniędzy. Czy ktoś mógłby nam wyjaśnić, na czym dokonano oszczędności i czy ma to związek z partactwem, jakie teraz wychodzi co rusz na jaw?
Ja naprawdę nie chce podważać doniosłości faktu, że tych 18 szczęściarzy znalazło dom, ale budowa schroniska to poważny problem, dość duża inwestycja i spore pieniądze. I mamy prawo znać szczegóły.

00


Przyjaciel zwierząt ~Przyjaciel zwierząt (Gość)12.10.2010 20:25

"GF" napisał(a):
Zapewniam ,że puki będzie mi dane robić to co robię,nie pozwolę aby zwierzakom stało się coś złego.Pozdrawiam Grazyna Fałek


Dziękuję za te miłe słowa i pozdrawiam panią i cały personel schroniska oraz wszystkich wolontariuszy.

00


GF ~GF (Gość)12.10.2010 16:08

Może zaskoczę Was drodzy przyjaciele ale odpowiem. Sama nie wim skąd biorę siły na pokonywanie wszystkich przeszkód ,ale jak do tej pory daję radę. Dziękuję za miłe słowa ona dla mnie mają też ogromne znaczenie , bo przykrości też jest bez liku. Proszę się nie martwić o zwierzęta które jadą do Niemiec , tam na nich czekają z otwartymi raminami a opiekę mają napewno super. Otrzymujemy zwrotne informacje wraz ze zdjęciami z ich opiekunami i wydaje się nam ,że w Polsce nie miały by lepiej.Zawsze roztajemy się z nimi z kołataniem serca ale zdajemy sobie sprawę ,że wiele z nich (bywa,że są kalekie)u nas nie miały szansy na domu. Zapewniam ,że puki będzie mi dane robić to co robię,nie pozwolę aby zwierzakom stało się coś złego.Pozdrawiam Grazyna Fałek

00


Piotr Włostowic ~Piotr Włostowic (Gość)12.10.2010 12:09

"Przyjaciel-zwierzat" napisał(a):
Pani Grażyno, skąd pani czerpie tyle siły żeby to wszystko ogarnąć?


Nie wiem, czy Pani Grażyna odpowie.
Ale przypadkiem ja wiem. Więc ją wyręczę, przynajmniej - tymczasowo.
Z serca. Może inaczej: z głębi serca. Albo jeszcze tak: z gołębiego serca.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat