17 lutego dyżurny tomaszowskiej komendy policji otrzymał informację o kradzieży ubrań w tomaszowskiej galerii handlowej. Kryminalni podczas przeglądania monitoringu ustalili, że złodziejkami są dwie kobiety. Podejrzane ładowały do toreb głównie płaszcze i sukienki. Wartość skradzionego towaru oszacowano na 1000 zł. - Funkcjonariusze przypuszczali, że kobiety prawdopodobnie nie są mieszkankami Tomaszowa. Rozpoczęli typowanie. Materiał doprowadził kryminalnych do Piotrkowa – mówi oficer prasowy Komendy Policji w Tomaszowie. - Tomaszowscy policjanci 7 marca zapukali do drzwi 48-latki. Kobieta była bardzo zaskoczona. W trakcie przeszukania mundurowi zabezpieczyli u niej odzież z metkami. Taka sama sytuacja była u jej 34-letniej wspólniczki.
Kobiety zostały przewiezione do komendy, gdzie postanowiono im zarzuty kradzieży. Policjanci zabezpieczyli odzież. Teraz ustalają, gdzie jeszcze piotrkowianki jeździły na złodziejskie eskapady. Podejrzane były w przeszłości notowane za konflikty z prawem.