Piotrków: Zamiast wjazdu będzie miejsce na grilla?

Tydzień Trybunalski Środa, 03 listopada 20108
Niedawno na wniosek mieszkańców został zablokowany jeden z wjazdów na osiedle Łódzka – Wysoka – Sadowa w Piotrkowie. Ci, którzy nie mieli w tym interesu, bulwersują się, że blokada to niedorzeczność. Spółdzielnia tłumaczy, że wolę właściciela terenu należy uszanować, a podjęta decyzja wcale nie jest taka zła, jak mogłoby się wydawać
fot. ePiotrkow.plfot. ePiotrkow.pl

Na sprawę uwagę zwrócił jeden z użytkowników portalu ePiotrkow.pl. - Ulicę Łódzką odcina się pomału od okolicznych osiedli. Kilka miesięcy temu zniknął wjazd na osiedle od wschodniej strony. Została tylko zatoczka i znak “zakaz wjazdu”. Po co to wszystko? W ubiegłym tygodniu zamknięto jedyny oficjalny (legalny) wjazd na osiedle na zachód od ulicy Łódzkiej. Jedyny legalny, ponieważ wjazd, który do tej pory jest ułożony z płyt betonowych, jest prowizorką, której nie ma na żadnych planach. Tak więc kolejne osiedle zostało z jednym wjazdem tylko od ulicy Sadowej. Komu przeszkadzał ten wjazd? Nigdy nie było tam żadnej kolizji czy stłuczki. Ten ruch, jak się wydaje, skutecznie odstraszał z tego miejsca osoby, które codziennie stoją i piją piwo koło poczty. Poza tym w jednym z garaży co jakiś czas odbywają się imprezy. Teraz już spokojnie można będzie tam rozstawić stoliczek i dalej do zabawy. Czy o to chodziło inicjatorom akcji zablokowania przejazdu? Być może. Wiele osób wjeżdża na parking z zamiarem przejazdu, ale musi cofać, wykręcać, co stwarza pewne zagrożenie dla osób tam chodzących i stojących aut. Może jednak ktoś pójdzie po rozum do głowy, bo chyba, stawiając te słupki, tego rozumu mu zabrakło – wypowiada się Aman.

“Widzi mi się” właścicieli

Nie wszystkim okolicznym mieszkańcom zablokowanie wjazdu również się spodobało. - Słupki zamontowali sobie właściciele garaży – mówi spotkana na osiedlu pani Basia. - Dużo osób z tego przejazdu korzystało, ale teraz muszą one jechać tam dalej (w stronę nowego ronda) za parkingi przy drodze. Były takie sytuacje, że jak ktoś wyjeżdżał z garażu i blokował przejazd, to niecierpliwi kierowcy wszczynali awantury, że tu jest droga i nie powinno się tak tamować ruchu. Dlatego oni zdecydowali się ten przejazd zlikwidować – dodaje.
- To nam przeszkadza, nie ma co ukrywać. Kiedyś wjeżdżało się na osiedle tutaj i nikomu to nie sprawiało problemu – mówią pracownicy biura na Łódzkiej.
- To jest teren prywatny – mogli, to sobie postawili. Nie wszystkim to odpowiada, ale właścicielowi wszystko wolno. Będzie więcej miejsca na biesiady, będzie można sobie grilla wystawić i nikomu nie będzie przeszkadzać – wypowiada się ironicznie pani Lucyna, klienta sklepu spożywczego

To nie koniec świata

O sprawie wie Piotrkowska Spółdzielnia Mieszkaniowa i twierdzi, że wszystko zostało zrealizowane zgodnie z prawem. - Przede wszystkim jest to teren prywatny. Właściciele sklepów przy Łódzkiej i garaży za nimi mogli słupki wstawić i dostali na to pozwolenie, ponieważ jest tam dojazd do garaży i zmniejszenie ruchu w tym rejonie zwiększy tylko bezpieczeństwo. Jeżeli ktoś korzystałby z pana terenu nieodpłatnie, a po drugie stwarzając trudności i nieprzyjemności, to zrobiłbym pan wszystko, żeby tę sytuację zmienić. I tak właśnie użytkownicy pawilonu i właściciele garaży zrobili. Nie ma żadnego problemu, ponieważ nieco dalej jest wjazd na parking od ul. Łódzkiej. Właściciele terenu złożyli wniosek, a my musieliśmy uszanować ich wolę – stwierdza zastępca prezesa Piotrkowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej w Piotrkowie Zbigniew Krasiński.

 

***

 

Wprowadzone zmiany rzeczywiście mogą zwiększyć bezpieczeństwo komunikacyjne w rejonie garaży, a gdy minie trochę czasu, emocje zbulwersowanych mieszkańców być może powoli opadną.

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

0


Komentarze (8)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Piotrkowianin Piotrkowianinranga17.10.2012 11:56

Minęły prawie 2 lata, a niepotrzebnych znaków i progu nie ma kto usunąć:
http://img211.imageshack.us/img211/428/dzkaprg20121008.jpg

00


royal ~royal (Gość)04.11.2010 21:57

"niezadowolona" napisał(a):
Nie życzę sobie tez by duże samochody dostawcze rozjeżdżały podjeżdżały do sklepów z towarem od strony osiedla i niszczyły drogę osiedlową oraz trawniki, a często to się zdarza. Mają wykostkowany wjazd od Łódzkiej więc niech tam wjeżdżają.


Ja również!

00


niezadowolona ~niezadowolona (Gość)04.11.2010 12:46

Jak ktoś tu napisał ja tez nie życzę sobie żeby właściciele tej działki korzystali z uliczki osiedlowej. My nie mamy możliwości korzystania z przejazdu to oni niech wyjeżdżają sobie na Łódzką a nie na uliczkę osiedlową. Nie życzę sobie tez by duże samochody dostawcze rozjeżdżały podjeżdżały do sklepów z towarem od strony osiedla i niszczyły drogę osiedlową oraz trawniki, a często to się zdarza. Mają wykostkowany wjazd od Łódzkiej więc niech tam wjeżdżają.

00


Borys ~Borys (Gość)04.11.2010 08:44

To jest chore!! Czy ktoś pomyślał o służbach ratunkowych i policji. Często cenę są minuty, a szukanie objazdu to strata cennego czasu. Mam nadzieje że nikt z tych osób które podpisały ten głupi wniosek nie zachoruje lub nie wydarzy się żaden pożar.

00


mieszkaniec ~mieszkaniec (Gość)03.11.2010 21:42

Cytuję:
Nie ma żadnego problemu, ponieważ nieco dalej jest wjazd na parking od ul. Łódzkiej.


Od ulicy Łódzkiej nie ma oficjalnego wjazdu. Chyba, że pan prezes pokaże nam go na planach zagospodarowania terenu.
Dlaczego mieszkańcy nie mogą korzystać z przejazdu a właściciele garaży i sklepów mogą korzystać z drogi osiedlowej? Przecież mają ze swojego prywatnego terenu bezpośredni wyjazd na ulicę Łódzką. Dlaczego nie ustawiono tych zapór przy wjeździe z uliczki osiedlowej na teren prywatny a od Łódzkiej trzeba było postawić szlaban i brać opłatę parkingową. Jak to jest, że przejechać nie można ale parkować można. Normalnie jest inaczej. Zazwyczaj po ulicach można jeździć a za parking trzeba płacić. Przez ten teren chodzi wiele osób. Proponuję ogrodzić cały ten teren siatką i będzie spokój.
Kolejna sprawa. Z tego co zaobserwowałem to właściciel sklepu, któremu przeszkadzały przejeżdżające auta swój samochód, który prawdopodobnie jest wrzucony w działalność firmy parkuje na parkingu osiedlowym zabierając jakiemuś prywatnemu autu miejsce. Niech parkuje na swoim prywatnym parkingu przed sklepem. Wtedy musiały jechać dookoła, żeby podjechać od tyłu sklepu. Przecież ma drogę wewnętrzną na swoim prywatnym terenie.

00


D17 ~D17 (Gość)03.11.2010 17:10

jeśli teren jest prywatny to czemu nie ?

00


Bleki Blekiranga03.11.2010 15:44

PSM powinna zadbać o mieszkańców i wybudować im dodatkowy dojazd do bloków - tyle, proste, pa

00


xx ~xx (Gość)03.11.2010 14:25

Kiedyś jeżdżąc tym wjazdem stawałem żeby kupić coś w sklepie ale teraz mi się to nie opłaca, żeby jechać specjalnie do sklepu a potem z powrotem wracać na Łódzką do drugiego wjazdu. Myślę, że robiła tak spora część kierowców. To tylko strata dla właścicieli sklepów. A co do imprezowiczów to rzeczywiście prawie dzień w dzień stoją tam jacyś goście i popijają.

Cytuję:
Wprowadzone zmiany rzeczywiście mogą zwiększyć bezpieczeństwo komunikacyjne w rejonie garaży


Jeżeli ktoś ma na myśli bezpieczeństwo tych panów pod wpływem alkoholu, których mógł rozjechać samochód to rzeczywiście jest to polepszenie bezpieczeństwa. Gratuluję pomysłu. Teraz tylko czekać jak zostanie zamknięty wjazd od Łódzkiej bo przecież nie jest on zgodny legalny.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat