Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia przyczyny śmierci młodego mężczyzny, który zginął na torach w Piotrkowie. Do zdarzenia doszło około godziny 12.50. Ze wstępnych wyjaśnień wynika, że pociąg relacji Radomsko - Koluszki potrącił mężczyznę, który wtargnął na tory. Personalia mężczyzny nie są jeszcze znane. Maszynista i kierownik pociągu byli trzeźwi – mówi Ilona Sidorko, rzecznik prasowy KPP w Piotrkowie Trybunalskim.
- W ogóle ta trasa jest bardzo niebezpieczna. Podczas roku szkolnego dzieci przechodzą tutaj przez tory, ludzie skracają sobie drogę na ulicę 1 maja. Prędzej czy później, znowu dojdzie do takiej nieprzyjemnej sytuacji – mówi piotrkowianka mieszkająca niedaleko miejsca zdarzenia.
(Strefa FM)