30 kwietnia przed 20.00 oficer dyżurny piotrkowskiej policji otrzymał zgłoszenie dotyczące rozboju. - Do zdarzenia doszło na przystanku autobusowym przy drodze krajowej nr 12 w Sulejowie. Tam też oczekiwali na transport trzej mieszkańcy regionu piotrkowskiego. W pewnym momencie zatrzymał się przy nich przejeżdżający tą droga czerwony samochód na sieradzkich tablicach rejestracyjnych. Wysiadło z niego kilku dobrze zbudowanych mężczyzn, ubranych na czarno. Byli to napastnicy, którzy pobili pokrzywdzonych, a następnie zabrali jednemu z nich szalik klubowy i odjechali w kierunku Piotrkowa. Patrole natychmiast rozpoczęły poszukiwania sprawców poruszających się opisanym samochodem. Czerwona toyota corolla została namierzona i zatrzymana na ulicy Geodezyjnej.  – informuje Joanna Kącka z KWP w Łodzi.

Jak się okazało, pojazdem kierował 27-latek, który wiózł dwóch nietrzeźwych pasażerów w wieku 20 (ponad 1,2 promila) i 29 lat (ponad 0,5 promila).  Cała trójka to mieszkańcy Sieradza. Podczas sprawdzenia auta policjanci znaleźli na podłodze za przednim siedzeniem skradziony szalik klubowy. Wszyscy noc spędzili w policyjnym areszcie.

Za dokonanie rozboju grozi im do 12 lat więzienia.