Piotrków: Ruszyło Centrum Informacji Turystycznej

Strefa FM Czwartek, 07 października 201037
CIT Znajduje się przy ulicy Zamurowej, a jego głównym celem ma być kreowanie i promowanie turystycznych atrakcji Piotrkowa.

- CIT to przede wszystkim informacja turystyczna kierowana do turystów przyjeżdżających do Piotrkowa, aby zwiedzić miasto I dowiedzieć się, co ciekawego mogą tutaj zobaczyć, gdzie przenocować, itp. Oczywiście będziemy również obsługiwać mieszkańców naszego miasta - mówi Marta Skórka p. o. kierownika CIT w Piotrkowie.

 

Centrum ma zamiar promować także region piotrkowski. W tym celu nawiązano współpracę z Regionalną Organizacją Turystyczną Województwa Łódzkiego. - Piotrków i region piotrkowski, od dłuższego czasu mają wpływ na to, co dzieje się w naszej organizacji.  Myślę, że teraz będziemy mieli realnego partnera roboczego - wyjaśnia Tomasz Koralewski, reprezentant Regionalnej Organizacji Turystycznej województwa łódzkiego.

 

Remont pomieszczeń, w których znajduje się nowe centrum kosztował nieco ponad 120 tysięcy złotych i został w pełni sfinansowany z budżetu miasta.

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

0


Komentarze (37)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Lola ~Lola (Gość)07.10.2010 19:42

"arti2811" napisał(a):
bliżej tych dziesięciu!!!


Przy dobrych wiatrach może by i dekada starczyła, ale na rozum i logikę rzecz przekładając trzeba by ździebko więcej. Piotrków to nie tylko starówka, budżet mocno podziurawiony, zastój inwestycyjny ciągnie w dół.
Nie, dyszka to zdecydowanie za mało. No, ale może ja się nie znam, może jestem spod znaku nieuleczalnego pesymizmu, może nie umiem liczyć, no i w ogóle bzdety piszę...
W każdym razie tej oto pani, co to ma niby tych turystycznych informacji udzielać, współczuję. Szczerze. To chyba gorsze niż praca w kiosku ruchu. Tam przynajmniej można co nieco poczytać, krzyżówkę rozszyfrować, co rusz jakiś łeb zajrzy do środka, o bilet lub gazetkę poprosi.
A tu? Przyjdzie tej pani od ludzkich facjat odwyknąć, no i ile można czytać te cholerne prospekty??? Proponuję dobrą książkę na kolana, wtedy czas szybciej leci.
---
A czy Pani-informator miejski wielojęzyczna jest, że tak się zapytam? To tak a`propos tej pięknej turystycznej przyszłości. Niemiecki, angielski, rosyjski w jednym paluszku są?

Komentarz był edytowany przez autora: 07.10.2010 19:45

00


arti2811 ~arti2811 (Gość)07.10.2010 18:49

"Piotr-Wlostowic" napisał(a):
Ażeby rzeczywiście ruszyło się z turystyką w Piotrkowie, potrzeba lat! Niewykluczone, że może i dziesięciu.


I to jest niezaprzeczalny fakt z tym że bliżej tych dziesięciu!!!

00


Piotr Włostowic ~Piotr Włostowic (Gość)07.10.2010 18:40

"predatorback" napisał(a):
marianna - skoro jesteś "sztabowcem" komitetu pana Marka (tak przynajmniej wynika z postów: http://www.epiotrkow.pl/konto/profil,1588) to napisz kilka zdań jak widzi pan Marek rozwój np. turystyczny naszego miasta. Dla mnie są cenni ludzie, którzy mówią co trzeba zrobić, a nie - że coś jest źle.


Według mnie mrzonki, wręcz majaki o "turystycznym rozwoju naszego miasta" trzeba na całą najbliższą kadencję, a może nawet i na dwie lub i trzy kadencje, całkowicie porzucić.
Przestać bić pianę na ten temat, pozorować działania jakimś murkiem i bezmyślnymi duperelami. Nie wmawiać ludziom dziecka w brzuch i samemu się nie oszukiwać celu uzyskania orgazmu samozadowolenia.
Tutaj bowiem teraz nie ma i nie będzie żadnej turystyki. Ani żadnych turystów! Co jednak robić?
W tym czasie trzeba się skutecznie zająć:
a) wybudowaniem tanich mieszkań socjalnych.
b) przemieszczeniem do nich kłopotliwych lokatorów starówki.
c) generalnym, do trzewi, remontem starówkowej substancji mieszkaniowej, a nie pacykowaniem fasad.
d) zasiedleniem odrestaurowanej całkowicie zabudowy staromiejskiej przez osoby spoza marginesu społecznego, ustawiając bariery finansowe.
e) uruchomieniem w zrewitalizowanych obiektach sklepów, lokali gastronomicznych i rozrywkowych.
f) postawieniem tamy włażącemu w rejon starówki tałatajstwu tak, jak uczyniono to w innych miastach, gdzie żul na starówkę dostępu nie ma.
g) i dopiero teraz - otwieraniem na starówce CIT-u z równoczesną, silną promocją Piotrkowa na skalę ogólnopolską.
Kto gada inaczej, głupoty gada.
Ażeby rzeczywiście ruszyło się z turystyką w Piotrkowie, potrzeba lat! Niewykluczone, że może i dziesięciu.
*****
Dla takiego myślenia nie było dotąd w Piotrkowie zielonego światła. Kolejne ekipy robiły w tym zakresie tylko jakieś konwulsyjne podrygi.
Nie zapali tego potrzebnego, zielonego światła Chojniak w przyszłej kadencji, skoro nie przyszło mu to do głowy w pierwszej.
Nie zapalą tego zielonego światła pozostali kandydaci, bo zielonego o tym nie mają wyobrażenia.
Dlatego popieram MARKA MAZURA i widzę, jak krąg jego przyszłych wyborców rośnie z dnia na dzień.
Co tylko cieszyć może.

Komentarz był edytowany przez autora: 07.10.2010 19:09

00


arti2811 ~arti2811 (Gość)07.10.2010 18:19

"predatorback" napisał(a):
skoro jesteś "sztabowcem" komitetu pana Marka (tak przynajmniej wynika z postów: http://www.epiotrkow.pl/konto/profil,1588) to napisz kika zdań jak widzi pan Marek rozwój np.
turystyczny naszego miasta. Dla mnie są cenni ludzie, którzy mówią co trzeba zrobić, a nie - że coś jest żle.


Jak najbardziej jestem za!!!

00


predatorback ~predatorback (Gość)07.10.2010 18:16

marianna - skoro jesteś "sztabowcem" komitetu pana Marka (tak przynajmniej wynika z postów: http://www.epiotrkow.pl/konto/profil,1588) to napisz kika zdań jak widzi pan Marek rozwój np. turystyczny naszego miasta. Dla mnie są cenni ludzie, którzy mówią co trzeba zrobić, a nie - że coś jest żle.

00


marianna ~marianna (Gość)07.10.2010 17:17

"Czeslaw_Kundelek" napisał(a):
Piotr-Wlostowic" napisał(a):
podbiegli jacyś miejscowi i wyrwali kobiecie z uszu złote kolczyki. Razem z kawałeczkami mięsa.


"Czeslaw_Kundelek" napisał(a):
Głodni byli czy jak?


Raczej spragnieni alkoholizowanej cieczy o wdzięcznej nazwie "Pokusa". Tak przypuszczam, na ile znam mieszkańców tamtego rejonu o dość specyficznym autoramencie.
Autoramencie, nie stanowiącym zbytniej atrakcji turystycznej i nawet pięć umiejscowionych tam CIT-ów tej ponurej prawdy nie zmieni.
Dlatego gromkim głosem wołam, choć wiem, że cudów też nie zrobi, ale przynajmniej będzie starał się poważnie podchodzić do obowiązków, głosujcie na Marka Mazura.
To mój typ i wiem, że jeszcze paru myślących o dobru Piotrkowa osób.

00


raven ~raven (Gość)07.10.2010 17:16

"CIT to przede wszystkim informacja turystyczna kierowana do turystów przyjeżdżających do Piotrkowa, aby zwiedzić miasto I dowiedzieć się, co ciekawego mogą tutaj zobaczyć, gdzie przenocować" mówi pani Marta. Dlaczego zatem wtedy, kiedy jest największe prawdopodobieństwo, że taka potrzeba zaistnieje, czyli wieczorem i w weekendy, CIT jest nieczynne? Czy pani Marta naprawdę wierzy w to, że przyjezdni turyści będą kołatać do CIT W DZIEŃ POWSZEDNI RANO?

00


marianna ~marianna (Gość)07.10.2010 16:51

"Piotr-Wlostowic" napisał(a):
I dlaczego ta nazwa "CIT"? Czy będzie się tam na tej ulicy Zamulonej opłacało podatek dochodowy od osób prawnych?!
Nie wystarczyło normalnie - "Informacja turystyczna"?


Mazur, bierz się do roboty, człowieku, bo to miasto zdechnie zupełnie!
Co krok, to śmiech na sali. Z tym całym CIT to taka sama bzdurna decyzja (i lokalizacja), jak z osławionym już, umiejscowionym w tej samej okolicy, Instytutem Badań nad Parlamentaryzmem i jego kolejnymi śmiesznymi szefami. Po instytucie tylko pusty śmiech pozostał, a do CIT nawet pies z kulawą nogą nie będzie zaglądał. Co najwyżej lump po 2 złote na wino.

00


Czeslaw_Kundelek ~Czeslaw_Kundelek (Gość)07.10.2010 16:46

"Piotr-Wlostowic" napisał(a):
podbiegli jacyś miejscowi i wyrwali kobiecie z uszu złote kolczyki. Razem z kawałeczkami mięsa.


Głodni byli czy jak?

00


Piotr Włostowic ~Piotr Włostowic (Gość)07.10.2010 16:40

"Czeslaw_Kundelek" napisał(a):
Po wyjściu z Rynku Trybunalskiego w stronę wschodnią mój poziom lęku, obawy o najbliższe minuty, sekundy drastycznie wzrasta :D


Dlatego ja staram się nie poruszać tam w pojedynkę, a prawa ręka spoczywa w kieszeni na paralizatorze rażącym bezdotykowo, na odległość z 30 metrów.
Niedawno na Starowarszawskiej podbiegli jacyś miejscowi i wyrwali kobiecie z uszu złote kolczyki. Razem z kawałeczkami mięsa. Ale nic nie wiem na ten temat, czy była to turystka.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat