Nowy kościół w Piotrkowie przyda się z cała pewnością, tylko ta lokalizacja jest bez sensu. Czy nie można zbudować go np. na pl. Czarneckiego ? Plebania mogłaby wtedy stanąć na poratuszowym placu.

00

Przypomnę tylko, iż z założenia kościół będzie niewielką budowlą połączoną z plebanią i obiektami przykościelnymi (tj. kancelaria, salki parafialne, świetlice)

00

bo ma powstać świetlica Jana Pawła II i jakieś inne obiekty[cytat]
Działka jest dość małą na takowe "inne" obiekty. Czyżby miasto "darowało" kolejną działkę??

00

widzisz, tylko to nie proboszcz decyduje o utworzeniu nowej parafii, ani tym bardziej przedszkola. Podejrzewam jednak, że szeroko pojęta misja dobroczynności będzie tu wypełniona, bo ma powstać świetlica Jana Pawła II i jakieś inne obiekty. Na pewno nie stanie się to z dnia na dzień. Tak na marginesie - uwierz mi na słowo, że akurat ten proboszcz ma na swoim koncie różne zbiórki żywności i inne formy pomocy najuboższym, o których najzwyczajniej w świecie się nie mówi (i chwała za to, bo pomoc, o której się trąbi wkoło nie ma sensu). Rozumiem tę Waszą niechęć, etc, bo pieniądz rządzi światem i dotyczy to różnych grup społecznych, ale czasem warto wejść głębiej w to towarzystwo i zainteresować się, zanim coś napiszemy:) przejdźcie się do nowej parafii na mszę, to może zmienicie zdanie;)

00

Księże Proboszczu a nie lepiej było odstawić talerz od gęby (bądź co bądź pokaźny talerz z kasą) na rzecz dzieci?? Np. przedszkole. Bo chyba w Piotrkowie ich aż za dużo nie ma. Wszak ksiądz chyba po to aby pomagać wiernym jest (pośrednik z Bogiem).
Hymmm...

00

po co kolejne "moherowe centrum rozrywki", zbudujcie wreszcie coś konkretnego dla najmłodszych, w tym mieście z dzieckiem nigdzie nie można pójść,nie dość, że niczego nie ma to wszytko przeważnie zasrane

00

Kasa misiu, kasa... jak mawiał pewien trener.
Pod płaszczykiem pobożności i służenia biednym owieczkom, kler nabija swoje konta i brzuchy naszym kosztem. Tylko krew mnie zalewa, że sygnują to imieniem Jana Pawła II!

00

Przestrzeń w mieście kurczy się i już niedługo to jedynymi nowymi budynkami będą markety oraz kościoły, tak więc jedne z najbardziej o ile nie najbardziej dochodowe przedsięwzięcia.

00

- Właśnie: po co?
- Otóż to. Nikt nie wie po co; więc nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta. Wiesz, co robi ta parafia? Ona odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa! To jest parafia na skalę naszych możliwości. Ty wiesz, co my robimy tą parafią?! My otwieramy oczy niedowiarkom: patrzcie, mówimy, to nasze, przez nas wykonane - i to nie jest nasze ostatnie słowo! I nikt nie ma prawa się przyczepić. Bo to jest parafia społeczna, w oparciu o sześć instytucji... która sobie zgnije. Do jesieni, na świeżym powietrzu. I co się wtedy zrobi?
- Protokół zniszczenia...

00

Nie rozumiem tego - poco ta nowa parafia

00