Według Bogdana Munika, sekretarza miasta, z powodu protestów kilkunastu mieszkańców, Piotrków stracił wartą kilkadziesiąt milionów złotych inwestycję.
- Partykularny interes zniwelował interes ogólnomiejski. Uchylenie tejże uchwały i przystąpienie do ponownego przygotowania planu spowoduje to, iż planowana inwestycja, przy której miało być zatrudnionych ok. 35 osób, nie będzie realizowana, ponieważ były wyznaczone konkretne terminy rozpoczęcia tej inwestycji. Wszystko to zostało zniweczone i procedury muszą rozpocząć się od początku - powiedział sekretarz Piotrkowa podczas posiedzenia Komisji Rewizyjnej Rady Miasta.
Przygotowanie nowego planu zagospodarowania przestrzennego może trwać od 9 miesięcy do roku.