Piotrków: Na ginekologii coraz lepiej

Tydzień Trybunalski Czwartek, 23 lutego 201219
Od początku lutego Oddział Ginekologiczno-Położniczy w szpitalu przy ul. Rakowskiej w Piotrkowie przeszedł kolejne zmiany. Telewizory w każdej sali, węzeł sanitarny i rozsuwane drzwi. Kobiety będą rodzić w bardziej komfortowych warunkach.
fot. Jarek Mizerafot. Jarek Mizera

Zmodernizowany oddział funkcjonuje od początku lutego. - Nowością na naszym oddziale są węzły sanitarne. Tego do tej pory nie było. Mamy dwie sale w części Oddziału Ciąży Powikłanej oraz dwie sale z węzłem sanitarnym w odcinku ginekologicznym - mówi Aneta Magiera, oddziałowa w Oddziale Ginekologiczno-Położniczym. - W każdej sali mamy telewizory, oczywiście bezpłatne, pacjentki nie muszą dodatkowo płacić za tę usługę. Są nowe łóżka, nowe szafki. Na Oddziale Ciąży Powikłanej są dwie sale 3-osobowe i dwie sale 2-osobowe. Natomiast na ginekologii wszystkie sale są 2-osobowe. W sumie 10 łóżek na OCP i 10 na ginekologii.

 

W lutym w Samodzielnym Szpitalu Wojewódzkim im. Mikołaja Kopernika w Piotrkowie urodziło się 39 dzieci, w tym bliźniaki.

 

AS


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

Komentarze (19)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Agnieszka ~Agnieszka (Gość)23.02.2012 15:45

A ja polecam szpital i ginekologie na Rosvelta... personel przecudny szczególnie siostra przełożona UK!! która pozdrawiam serdecznie

00


gośćSORu ~gośćSORu (Gość)23.02.2012 13:00

Pracownicy to w ogóle są biedni. Ludzi tam od groma a personelu jak na lekarstwo. Pacjenci pretensje o wszystko, niemili.
Panie dyrektorze niech mi Pan powie jak to jest jak ktoś ma uraz sprzed kilku dni. Ja czekałem w kolejce z urazem nogi który doznałem na boisku. Przede mną byli ludzie którzy mieli urazy sprzed kilku dni. Oczywiście z pretensjami, że tak długo czekają i, że za chwilę pójdą na skargę do dyrektora. Czy ci ludzie nie powinni iść do przychodni?
Znając opinię o dyrektorze to pewnie rację będzie miał ten pacjent który kilka dni temu się przewrócił, a nie personel. I dlatego tych "chorych" nikt z personelu nie odeśle takiego delikwenta bo i tak dyrektor przyzna rację narzekającemu. A ci z urazami dzisiejszymi(bolało jak chol..)muszą czekać w kolejce aż tamtych przyjmą.

00


taki jeden ~taki jeden (Gość)23.02.2012 12:20

"gosc" napisał(a):
Ciekawe czy papier toaletowy trzeba nadal mieć swój? Tak bylo osiem lat temu może teraz się zmieniło...

oj zmieniło, dzisiaj nawet personel musi mieć swój papier.

00


gosc ~gosc (Gość)23.02.2012 11:53

Ciekawe czy papier toaletowy trzeba nadal mieć swój? Tak bylo osiem lat temu może teraz się zmieniło...

00


gosc ~gosc (Gość)23.02.2012 11:28

"sklave" napisał(a):
Tylko czymu tak pusto?
39 dzieci w ciągu miesiąca!!!!
Jaka jest rentowność tego oddziału?
Pracy i chleba a dzieci będzie tyle ile potrzeba.


no to zglos sie na ochotnika najpierw chodzic w ciazy, pozniej rodzic, a pozniej jeszcze miej za co wychowac swoje potomstwo :)

00


motylek ~motylek (Gość)23.02.2012 11:15

A na Roosevelta ludzie warunki już od dawna :)

00


ares1 ~ares1 (Gość)23.02.2012 10:41

"pacjent" napisał(a):
Za to SOR-porażka.


I to bardzo duża!!!

00


pacjent ~pacjent (Gość)23.02.2012 10:32

Za to SOR-porażka.
Jak to jest, że nowy niby oddział, a wszyscy pacjenci zebrani w jednym miejscu. Dosyć dużo czasu tam spędziłem(nie mam żalu)i trochę widziałem. Pacjenci w kolejce do ambulatorium stoją przed wejściem dla karetek, miejsca siedzące(wszystkie)zajęte przez pacjentów chyba czekających na przyjęcie do szpitala. Pacjenci wwożeni na noszach i wszyscy inni to widzą. Lekarze z karetek opowiadają o pacjentach inni to słyszą. Nosze nie mogą się skręcić do pokojów bo ciasno i wszędzie pełno ludzi. Troche słabiutki ten nowy oddział. Prawdopodobnie niektórzy pacjenci zabierani są z domu w piżamach czy rozebrani i jak ich będą przekładać to wszyscy mają widzieć?
Dwa lata temu złamałem rękę. Byłem w ambulatorium przy Rakowskiej jeszcze jak było na górze. tam Pacjenci na noszach wjeżdżali za drzwi i nikt tego nie widział.
Ogólnie fajnie, że warunki są coraz lepsze ale jakoś tak bez głowy to wszystko robione.

00


sklave sklaveranga23.02.2012 10:15

No i jest wreszcie czym się pochwalić.
Sale piknusinkie i personel milusińki.
Niczym w klinice.
Tylko czymu tak pusto?
39 dzieci w ciągu miesiąca!!!!
Jaka jest rentowność tego oddziału?
Pracy i chleba a dzieci będzie tyle ile potrzeba.
http://sklave.manifo.com/

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat