Mężczyzna za pomocą siekiery porozbijał meble i drobne sprzęty oraz wybił kilka szyb okiennych. Podpalił również przechowywaną w stodole słomę. Na szczęście ogień nie rozprzestrzenił się na pomieszczenie, ponieważ z pomocą szybko przybyli sąsiedzi. Na miejsce zdarzenia dotarli również strażacy, wobec których 30-latek zachowywał się agresywnie. Właścicielka posesji poniesione straty oszacowała na około 1.000 złotych. Mężczyznę powstrzymali funkcjonariusze z komisariatu w Gorzkowicach. Wyniki badania krwi wkrótce pozwolą określić jego stan trzeźwości. Kobieta złożyła wniosek o ściganie wymagany, gdy sprawcą jest najbliższa osoba. Za zniszczenie mienia grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
- Podsumowali tegoroczną kwestę
- Kto zostanie mistrzem gminy Sulejów?
- Problem mieszkańców bloków w Woli Krzysztoporskiej
- Szukali ciała w dawnym szpitalu
- Lubisz jazz? Wpadnij na dwa dni do Sulejowa
- Budowa tężni solankowej w Piotrkowie oficjalnie zakończona
- Policja ukarała Antoniego Macierewicza. Czy poseł straci prawo jazdy?
- Jazda elektryczną hulajnogą kosztowała go łącznie 2700 zł. Wszystko przez alkohol
- Od jutra rozpocznie się budowa chodnika. Będą utrudnienia na Wierzejskiej