- Otrzymaliśmy zgłoszenie o pożarze w budynku mieszkalnym. Po dojeździe na miejsce zdarzenia pożar okazał się jak najbardziej faktyczny, dlatego przystapiliśmy do próby gaszenia. Jednocześnie sprawdzaliśmy, czy wszystkie osoby zostały ewakuowane z miejsca zagrożenia. Prowadziliśmy działania aż do ugaszenia ognia, przewietrzenia pomieszczeń i sprawdzenia, czy nie zostało jakieś zarzewie ognia. Zaczęło się palić w pomieszczeniu na pierwszym piętrze, a ogień prawdopodobnie został zaprószony przez domowników, co wynika z okoliczności rozwoju pożaru i przeprowadzonego wywiadu na miejscu zdarzenia - wyjaśnia starszy kapitan Stanisław Głowacki z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Komendy Miejskiej PSP w Piotrkowie.
Dodaje, że wszelkie opóźnienia mogły doprowadzić do bardzo szybkiego rozprzestrzenienia ognia w drewniaku. Wszystkie osoby przebywające w tym domu zdążyły opuścic mieszkania przed przybyciem strażaków.
- 17 mln na Centrum Świętego Mikołaja w Wolborzu
- Dzień Pracownika Socjalnego. Statuetki dla MOPR i PCPR w Piotrkowie
- Podsumowali tegoroczną kwestę
- Kto zostanie mistrzem gminy Sulejów?
- Problem mieszkańców bloków w Woli Krzysztoporskiej
- Szukali ciała w dawnym szpitalu
- Lubisz jazz? Wpadnij na dwa dni do Sulejowa
- Budowa tężni solankowej w Piotrkowie oficjalnie zakończona
- Policja ukarała Antoniego Macierewicza. Czy poseł straci prawo jazdy?